Biolog.pl

Witam, chciałabym zapytać tych co już dostali się na wymarzone studia czy lepiej chodzić na korki indywidualnie, czy może w grupie do jakiejś szkoły? Jakie macie doświadczenia?

Z mojego doświadczenia i obserwacji klasy, to wybór trochę jak kiła czy rzeżączka Najlepiej najpierw spróbować samemu, ale maturalnie, a nie wkuwaństwo. A klucz wcale nie jest taki straszny, wystarczy się przyzwyczaić, że bliskoznaczny i wydaje mi się, że to to samo równa się nie to samo

A jeśli już musisz i chcesz wydać hajs, to chyba lepsze korki już, przynajmniej nie płacisz za kolejną lekcję w szkole.

Uważam, że jeżeli tylko masz pieniądze to korepetycje to świetna sprawa. Jeżeli tylko trafisz na odpowiedniego korepetytora, który będzie w stanie zarazić Cię swoją pasją i stać się Twoim mentorem, to sukces na maturze jest wysoce prawdopodobny.

Dzięki za odp. wybiorę pewnie indywidualne korki