Co studiować
: 30 maja 2007, o 09:37
Witam
W miarę czytania tego forum po prostu się skołowałem. Sam nie wiem co powinienem studiować. Mój wynik na maturze( nie będę zapeszał więc podam tak na pewniak) to ok. 75% z Biologi rozszerzonej i 70+ Chemia rozszerzona. Liczę na więcej, ale sprawdzałem sobie tylko do pewnego stopnia co by się nie stresować. Warto też dodać ,że chodziłem do B/Ch ,a UMK w Toruniu podobno w pierwszej kolejności przyjmuje po rozszerzonej klasie(jak to z tym jest w innych miastach?)
Moje pytanie jest następujące, nie wiem co studoować. Poczytałem o biotechnologiach, farmacji itp. Moim marzeniem jest ochrona środowiska, ponieważ jestem bardzo pro-ekologiczny nastawiony do życia. Segregacja śmieci, tworzenie domków dla jaszczurek, ochorna ptaków itp. Tylko ,że kierunek musi być życiowy i rentowny. Dlatego też myślę o Biotechnologi w szczególności. Moje pytanie odnośnie Biotechnologii, w Toruniu jest BIotechnologia ziemi, czy mógłbym zrobić licencjat tutaj a specjalizację np. w Wawie? Jak to jest? Biotechnologia tradycyjna jest dla mnie o wiele lepsza aniżeli nowoczesna(czy jeszcze można taką studiować?). Co po biotech można robić?
Teraz jeszcze inne pytania bo przecież nie zawsze człowiek dostanie się tam gdzie chce. Co mi polecacie? Myślałem o farmacji, ale tam widziałem fizykę ,a jestem z fizyki noga. Oceanologia była by dla mnie dobra, ale nie zdawałem matury z geografii(chociaż jestem z niej dobry, więc. ). Leśnictwo mnie też ciekawi gdyż kocham naturę, sam czasem posadzę drzewko jakieś bowiem mój ojciec ma szkółkę drzewek. Słyszałem jednak od kolegi z innego portalu, który jest teraz w Szwecji i pracuje w tym fachu, ,że w Polsce Leśnictwo to wielkie kumatorstwo. Podobno ciężko znaleźć pracę ponieważ ludzie tylko znajomych zatrudniają . Często podobno ktoś kto ma studia przegrywa konkurencję z osobą ze średnim wykształceniem. Nie wiem co o tym myśleć, moim sąsiadem jest leśniczy i mnie zachęcał abym studiował to, ale dla mnie leśnictwo to powinna być ochrona zwierząt, sadzenie roślin, a co dla mnie było by najlepsze to PRZYSKRZYNANIE kłusowników.
Możliwe też ,że zainteresuje mnie po prostu biologia. Ewentualnie zoologia czy zootechnika. Mój pokój to żywe terrarium, mam jaszczurki i pająki głównie, zwierzętom staram się zapewnić naturalne warunki gdyż interesuje mnie ich obserwacja. Nigdy nie kupuje z odłowu zwierząt(nawet z legalnego odłowu) toteż może Biologia ze specjalizacją zwierzęta egzotyczne.
Nie wiem, panowie i panie, doradźcie człowiekowi
W miarę czytania tego forum po prostu się skołowałem. Sam nie wiem co powinienem studiować. Mój wynik na maturze( nie będę zapeszał więc podam tak na pewniak) to ok. 75% z Biologi rozszerzonej i 70+ Chemia rozszerzona. Liczę na więcej, ale sprawdzałem sobie tylko do pewnego stopnia co by się nie stresować. Warto też dodać ,że chodziłem do B/Ch ,a UMK w Toruniu podobno w pierwszej kolejności przyjmuje po rozszerzonej klasie(jak to z tym jest w innych miastach?)
Moje pytanie jest następujące, nie wiem co studoować. Poczytałem o biotechnologiach, farmacji itp. Moim marzeniem jest ochrona środowiska, ponieważ jestem bardzo pro-ekologiczny nastawiony do życia. Segregacja śmieci, tworzenie domków dla jaszczurek, ochorna ptaków itp. Tylko ,że kierunek musi być życiowy i rentowny. Dlatego też myślę o Biotechnologi w szczególności. Moje pytanie odnośnie Biotechnologii, w Toruniu jest BIotechnologia ziemi, czy mógłbym zrobić licencjat tutaj a specjalizację np. w Wawie? Jak to jest? Biotechnologia tradycyjna jest dla mnie o wiele lepsza aniżeli nowoczesna(czy jeszcze można taką studiować?). Co po biotech można robić?
Teraz jeszcze inne pytania bo przecież nie zawsze człowiek dostanie się tam gdzie chce. Co mi polecacie? Myślałem o farmacji, ale tam widziałem fizykę ,a jestem z fizyki noga. Oceanologia była by dla mnie dobra, ale nie zdawałem matury z geografii(chociaż jestem z niej dobry, więc. ). Leśnictwo mnie też ciekawi gdyż kocham naturę, sam czasem posadzę drzewko jakieś bowiem mój ojciec ma szkółkę drzewek. Słyszałem jednak od kolegi z innego portalu, który jest teraz w Szwecji i pracuje w tym fachu, ,że w Polsce Leśnictwo to wielkie kumatorstwo. Podobno ciężko znaleźć pracę ponieważ ludzie tylko znajomych zatrudniają . Często podobno ktoś kto ma studia przegrywa konkurencję z osobą ze średnim wykształceniem. Nie wiem co o tym myśleć, moim sąsiadem jest leśniczy i mnie zachęcał abym studiował to, ale dla mnie leśnictwo to powinna być ochrona zwierząt, sadzenie roślin, a co dla mnie było by najlepsze to PRZYSKRZYNANIE kłusowników.
Możliwe też ,że zainteresuje mnie po prostu biologia. Ewentualnie zoologia czy zootechnika. Mój pokój to żywe terrarium, mam jaszczurki i pająki głównie, zwierzętom staram się zapewnić naturalne warunki gdyż interesuje mnie ich obserwacja. Nigdy nie kupuje z odłowu zwierząt(nawet z legalnego odłowu) toteż może Biologia ze specjalizacją zwierzęta egzotyczne.
Nie wiem, panowie i panie, doradźcie człowiekowi