Biolog.pl

Witam, czy ktoś z was miał podobną sytuację, gdzie komisja przekierowała was do innego miasta w celu poprawiania matury, niż w skazaliście we wniosku ?
Składałam podanie o poprawianie wyników maturalnych w Gdańsku. Zostałam przekierowana do Łęgowa oddalonego miasta o 28 km od Gdańska. Zaznaczę, że będę poprawiała drugi raz i za pierwszym razem skierowali mnie w Gdańsku do szkoły, do której bez problemu dostałam się pieszo.
Dzwoniłam do komisji w Gdańsku, tam Pani powiedziała, że w tym roku jest tylko taka możliwość poprawiania w Łęgowie matury i jak zaczęłam odpowiadać, nie było z nią rozmowy i coraz bardziej się ta się Pani denerwowała więc skończyłam rozmowę, nie będę przecież wpływać negatywnie na zdrowie tej Pani mieliście taką sytuację jak sobie z nią poradziliście ?

Trochę po czasie, ale może komuś pomoże ta wiadomość.

Ja również dostałam w odpowiedzi od OKE nową szkołę, oddaloną o około 30 km od wskazanej w podaniu. Kompletnie nie spodziewałam się takiej sytuacji, ale ja zmieniałam nie tylko szkołę, ale i OKE ze względu na studia. Niestety pani w tym OKE powiedziała mi, że we wskazanym mieście nie było już miejsc dla maturzystów i że nie mogą mnie do niego przydzielić, do żadnej szkoły. dostałam wybór: szkoła macierzysta lub szkoła przydzielona przez moje nowe OKE. Długo biłam się z myślami, aż w końcu pojechałam do tej nowej szkoły i okazało się, że jadąc pociągiem do miasta, w którym nigdy nie byłam, prawdopodobnie będzie kosztowało mnie to mniej zachodu niż pojechanie do liceum, w którym chciałam poprawiać maturę Głowa do góry!