Biolog.pl

Temat nie związany stricte ze studiami, ale z farmacją jak najbardziej. Otóż jakie warunki trzeba spełnić i ile mieć funduszy na to, aby otworzyć aptekę. Czy taka apteka to bardzo zyskowny interes ?

Z tego co się orientuje, to nie może jej otworzyć byle kto, tylko osoba z uprawnieniami, mgr. farmacji, czy technik to nie jestem pewien. Papierkowej roboty za pewne jest mnóstwo. Co do wkładu finansowego to nie wiem, starczyłoby 200 000 zł ? Nie można założyć też apteki gdziekolwiek, wiem że są jakieś ograniczenia na liczbę mieszkańców, bo u nas w okolicy w 6 tysięcznym mieście jak otwierano nową aptekę to właściciel dwóch starych chciał to zablokować właśnie w ten sposób, że to będzie już za wiele aptek na tylu mieszkańców.

Z tego co wiem to właścicielem może być każdy, natomiast kierownikiem musi być mgr. Co do spraw ekonomicznych to ciężko mi powiedzieć, jak ktoś ma wiedzę na ten temat to sam chętnie posłucham .

Delling pisze:Z tego co wiem to właścicielem może być każdy, natomiast kierownikiem musi być mgr.

Hmm, pewny nie jestem, ale prawdopodobne

To prawda, właścicielem może byc ktokolwiek z jakimkolwiek wykształceniem (lub bez P) natomiast kierownikiem jest mgr

kierownikiem mgr ale z pięcioletnim doświadczeniem czy coś takiego? czy mi się wydaje mylnie?

magda508 pisze:kierownikiem mgr ale z pięcioletnim doświadczeniem czy coś takiego? czy mi się wydaje mylnie?

Tak, 5-letni staż pracy albo speca z aptecznej.

somsung pisze: Założyć aptekę może jedynie magister i niestety nie ma możliwości zrobienia magistra po technikum. Trzeba ukończyć 5,5letnie studia farmaceutyczne na UM/AM-ie

to niby co, założyć może tylko farmaceuta, a właścicielem już później może być każdy ? Dziwne

Brałam udział kiedyś w konkursie z przedsiębiorczości i pisałam właśnie biznesplan, który miał na celu założenie apteki. Wczytywałam się więc w różne artykuły na necie i szukałam pewnych informacji. Z tego co wiem nawet szewc może założyć aptekę(być jej właścicielem), byleby jako kierownika zatrudnił magistra farmacji przynajmniej jednego.

A, dzięki. Tamto z tym założeniem się wyjaśniło jako nieprawda po prostu.

hmm ja słyszałam, że jest cos takiego albo maja to dopiero wprowadzić, że aptekę mozna zakładać w odległości 3 kilometrów od innej a dodatkowo jedna apteka ma przypadac na kilka tysięcy mieszkańców teraz nie pamietam na ilu.troche to utrudnia życie przyszłym właścicielom ale wiadomo ochorna przed konkurencją, bankructwem itd. to odpowiada istniejącym już aptekom

chmurka28 pisze:aptekę mozna zakładać w odległości 3 kilometrów od innej

hmm. u mnie na osiedlu jest z 10 aptek, niektóre 100 m obok siebie :]

hmm. u mnie na osiedlu jest z 10 aptek, niektóre 100 m obok siebie :]

noo bardzo możliwe ale tak czytałam w jakiejś nowej ustwie.w sumie u mnie jest podobnie trzy apteki obok siebie

magda508 pisze:kierownikiem mgr ale z pięcioletnim doświadczeniem czy coś takiego? czy mi się wydaje mylnie?

kierownikiem apteki może być też technik farmacji z iluś letnim stażem (chyba 3 lub 5 l)

Asiollo pisze:hmm. u mnie na osiedlu jest z 10 aptek, niektóre 100 m obok siebie :]

to chyba norma w większym miastach, choć u mnie na osiedlu ostatnio 1 zamknęli, widać nie wytrzymała konkurencji.