Biolog.pl

Witam, jestem tegoroczną maturzystką. Jako przedmioty dodatkowe zdawałam biologię i chemię - oba rozszerzone. Niestety nie poszło mi za dobrze i to bardzo BARDZO nie za dobrze. Oczywiście bardzo chciałam iść na farmację, ale wiem, że nie mam szans przy tych progach w stylu 160 czy coś koło tego. Chciałabym więc wybrać się do jakiejś szkoły policealnej czy czegoś podobnego na technika farmacji/farmację. Planuję skończyć to (przeważnie 2 lata to trwa), poprawić w międzyczasie maturę i iść na studia. Myślę, że to dobry plan? Czy polecilibyście jakąś szkołę?

Szkoła jako tako trwa dwa lata, ale jeszcze trzeba odrobić staż do tego, czyli wychodzi 2x więcej czasu na to by być samodzielnym technikiem.

A co do szkoły - Rozejrzyj się w okolicy za medykami (technika medyczne).

jeszcze trzeba odrobić staż

Ale na to masz 5 lat od zdawania egzaminu, a wg Zwiazku Zawodowego Techników Farmaceutycznych, ten czas jest nawet nieograniczony. : - )

Ja pewnie bym nie wziął na staż technika, co ostatnio styczność z tego typu pracą miał 3-4 lata temu Chyba, że by się wykazał na rozmowie kwalifikacyjnej.