Strona 1 z 2

Z lekarskiego na farmę

: 14 lip 2010, o 18:12
autor: ankara
Hej mam pytanie - czy ktoś orientuje się czy są duże problemy z przeniesieniem się z lekarskiego na farmację po 1 roku?

Re: Z lekarskiego na farmę

: 14 lip 2010, o 20:03
autor: Ilmarin
Jeśli dostaniesz się w normalnej rekrutacji na farmacji, to nie ma problemu. Przenosisz tylko dokumenty i zaczynasz I rok

Re: Z lekarskiego na farmę

: 14 lip 2010, o 20:14
autor: Medycyna Lwów
raczej trudno byłoby sie nie dostać dostając się na lekarski, ale pomysł zadziwiający, dziesiątki osób próbuje się przenosić ale w kierunku odwrotnym.

Re: Z lekarskiego na farmę

: 15 lip 2010, o 21:45
autor: ankara
Powiem tak, szczerze mówiąc dostałam się na lekarski i zawsze bardzo chciałam wybrać ten kierunek tylko zaczynam miec małe obawy - czy rzeczywiście będę potrafiła pomóc? to jednak jest wielka odpowiedzialnosc, nie oszukujmy się.
chcę w razie czego iść na farmę, wiem pewnie pomyślicie ze to nie w porządku. chyba duzo osób odpada bo psychicznie nie daje rady - studia na lek jednak wymagaja poświecen w imię innych osób. Ja bardzo chce iść na lek, jednak warto miec inne opcje, gdybym jednak okazala sie nie powołana do tego zawodu.

Re: Z lekarskiego na farmę

: 15 lip 2010, o 22:05
autor: Medycyna Lwów
zanim nie spróbujesz to się nie dowiesz, studia są ciężki ale dla ludzi, każdy na początku ma obawy - to całkowicie normalne. A z tym odpadaniem to jakoś bardzo dużo osób nie odpada.
ps. Na farmacje iść nie warto, chyba że chcesz całe życie spędzisz za ladą w aptece. Wiele osób sobie to osób uświadamia to sobie na 4-5 roku i próbuje na lekarski. Szkoda czasu.

Re: Z lekarskiego na farmę

: 15 lip 2010, o 22:25
autor: Ilmarin
Cóż, a ja sądzę, że farmacja to bardzo dobry kierunek i WARTO na niego iść. Stała, dobrze płatna praca, nie trzeba się martwić, że za chwilę zadzwonią po Ciebie na dyżur, a Twoje dzieci wychowa ulica. A co do stania w aptece, to są też inne możliwości, wystarczy się postarać. Zresztą zależy też gdzie, ale w niektórych aptekach nadal są często wykonywane leki recepturowe, a to już jest bardzo fajna zabawa .
Poza tym znam też osoby, które studiowały medycynę, po czym zrezygnowały i przeszły na farmacje, bo doszli do wniosku, że to nie jest to, co w życiu chcą robić.

Re: Z lekarskiego na farmę

: 15 lip 2010, o 22:31
autor: Medycyna Lwów
ja się opieram na opinii osób już studiujących lub kończących farmacje - czymś przykrym jest, ze absolwent farmacji przegrywa w konkurencji z technikiem farmacji, bo rzeczywiste obowiązki praktycznie te same, a temu drugiemu płąci się mniej.
A co do zabawy to mnie by praca za ladą nie bawiła, nawet zrobienie jakiegoś leku recepturowego (obecnie się prawie ich nie robi, lekarze mają całą gamę dobrych leków gotowych) cieszy pewnie tylko na początku. Ja nikogo nie zniechęcam, wiem tylko że jest często bardzo duze rozczarowanie ludzi.
A co do pracy w przemyśle - tam zdecydowanie wolą osoby po politechnikach.

Re: Z lekarskiego na farmę

: 15 lip 2010, o 22:39
autor: Ilmarin
Rozumiem, że na bazie własnej praktyki twierdzisz, że nie robi się leków recepturowych? Właśnie myk w tym, że w niektórych aptekach robi się ich bardzo dużo
Co do tego czy cieszy. tu już zależy od predyspozycji i zainteresowań własnych. Mnie np. w ogóle nie kręci bycie lekarzem i osłuchiwanie pacjentów

Re: Z lekarskiego na farmę

: 15 lip 2010, o 22:56
autor: Medycyna Lwów
osłuchiwanie to tylko element całego procesu diagnostycznego - możliwość wyleczenia człowieka są największym plusem tego zawodu.
a do leków recepturowych to tak opieram to na wiedzy i tym co mówili na farmakologii (leki recepturowe mam za sobą i było mówione, że to anachronizm) i co zobaczyłem w praktyce w przychodni. Aptekom zwłaszcza sieciowym nie opłaca się robić receptury, bo z tego mało się zarabia, dlatego w wielu miastach są pojedyncze punkty, które te leki robią, stad się może wydawać, że wciąż tych leków dużo się przepisuje - skoro całe miasto obsługuje w tej kwestii 1-2 punkty.

Re: Z lekarskiego na farmę

: 15 lip 2010, o 23:24
autor: Ilmarin
Nie twierdzę, że ogólnie dużo się przepisuje leków recepturowych. Jednak niektórzy lekarze (zwłaszcza dermatolodzy) nadal często je stosują w swoich terapiach. Zgadzam się natomiast zupełnie, że apteki sieciowe jej unikają, choć obecnie prawo wymusza, aby niemal w każdej aptece była receptura.
Mówiąc o własnej praktyce miałam na myśli praktykę, ale w aptece . Ja bowiem właśnie na takiej się opieram.
Zanim wyleczy się tego człowieka konieczne jest jednak przejście całego procesu diagnostycznego. Nie wszyscy natomiast czują się do tego powołani. Dlatego jeśli ankara nie jest pewna tego, co chce robić w życiu, ważne aby poznała inne możliwości. Bycie lekarzem na siłę nie jest żadnym rozwiązaniem, dlatego niektórzy (tak jak ja) wolą być np. farmaceutami

Re: Z lekarskiego na farmę

: 16 lip 2010, o 10:25
autor: kroliczek
Widzę,że znalazłam wątek dla siebie. Dostałam się na farmację,a teraz okazało sie,że też na medycynę [do Poznania,także wybor pod względem miasta odpada].
Nie wiem,co wybrać. Farmacja to gwarant dobrze płatnej,stałej i spokojnej pracy. Lekarski to wyzwanie.
Sama nie wiem,co wybrać. Moja mama jest bardzo PROfarmacja,a tata PROlekarski. Już mi się pomieszało w głowie.

Re: Z lekarskiego na farmę

: 16 lip 2010, o 11:14
autor: Ilmarin
kroliczek, miałam dokładnie taką samą sytuację z rodzicami Z tą różnicą, że to głównie tata naciskał na lek, a mama twierdziła, że mam wybrać, co chcę, ale na lek się nie nadaję (główny argument - prosektorium) Po roku na farmie stwierdzam, że jej obawy były zupełnie nieuzasadnione (farma na UMP również ma anatomię w prosektorium), jednak nie żałuję swojego wyboru Wybrałam spokojnie rozważając wszystkie za i przeciw i Tobie też tak proponuję. Nie sugerować się opiniami innych, tylko iść tam gdzie Ty sama chcesz. Ani jedne ani drugie studia nie są łatwe, więc trzeba mieć dużo samozaparcia, by je skończyć. Lepiej więc, by to Ciebie interesowało - w przeciwnym razie będziesz miała drogę przez mękę".

Re: Z lekarskiego na farmę

: 16 lip 2010, o 20:46
autor: marthe87
hmm odwieczny dylemat, ja takze długo sie zastanawiałam i dla mnie odp:

dla mezczyzny lekarski
dla kobiety farmacja (chyba, ze nie jest domatorka i nie chce zakladac rodziny)

a tu poparcie Ranking najlepiej płatnych zawodow dla kobiet w USA w zeszłym roku farmaceutki nr 1 , w tym przegoniły je tylko prezeski, ale chirurdzy i inni lekarze nr 6

plus przewidywany wzorst w ciagu 10 lat o ok. 20% a w UK jest jeszcze lepiej
takze- emigracja

a w Pl polecam . co prawda nie ma podziału na płeć, ale tez wyglada przekonywujaca


plus zaufanie społeczne wieksze dla farmaceutów, prestiz podobny, w aptece mniej stresujaca i okreslona godzinami praca, a nie jak lekarz bierze 5 dyzurow po 24 albo 12 h to mu wychodzi taka sama pensja

Ja wybrałam FARMACJA ) a jestem na 5 roku na UMP