Biolog.pl

chciałabym się dostac na medycynę w tym roku, ale nie wiem czy mi sie uda. asekuracyjnie chce skladac na farmację, ale nie wiem gdzie bedzie najlepiej. Mam do wyboru lublin(najblizej), białystok, poznań(tam idzie moja najlepsza przyjaciółka)i katowice. Nie chce skladac do wszystkich tych miast bo nie mam tyle kasy, a i tak w tych miejscach są bardzo podobne progi. Moze ktos moglby mi doradzic? wiem ze nikt nie zdecyduje za mnie ale chciałabym znac opinie innych osób

w Białymstoku są najniższe progi przeważnie, Lublin (przynajmniej w moim mniemaniu) to miasto mniejsze i gdybym była pracodawcą wybrałabym magistra z np. Poznania niż Lublina, ale jak mówie to tylko i wyłącznie moje zdanie, sama składam do Lublina Poznań ma bardzo dobry medyczny + miasto śliczne, natomiast o Katowicach słyszałam wiele złego. Raczej Ci nie pomogłam Generalnie jak sam stwierdziłeś, wybór należy do Ciebie

MaOaM, polecam Łódź

Lublin po modernizacji sprzętu wygląda chyba tutaj najlepiej, poza tym razem z Poznaniem prostudenckie miasta. Katowice tzw. Sosnowiec bo tam wydział farmacji, ma najniższe progi, jak dla mnie jest paskudny i nie ładny, ale ludzie polecają. O Białym się nie wypowiem, nigdy nie byłem i nie orientowałem się jak to tam wygląda.

Do każdej uczelni gdzie jest farmacja masz wątek:
farmacja-um-lublin-vt20744.htm
farmacja-um-sosnowiec-vt32630.htm

Ok, biały nie ma, trzeba się gdzieś indziej rozglądać, tudzież poszukać.

Może ktoś inny się jeszcze dopisze.

Ja wybrałabym z tych miast Poznań. Moim zdaniem najładniejsze miasto, najwiecej możliwości, sprzęt chyba też normalny. Nie slyszałam też aby studenci farmacji tam jakoś szczególnie narzekali A na 2 miejscu Lublin podobno prostudencka uczelnia. Wiadomo uczyć się wszedzie trzeba ale podejscie do studenta spore znaczenia ma jednak:)

tylko własnie ten Poznań daleko, jakies 6godzin pociągiem moze zloze i do Poznania i do Lublina, ale jakbym sie dostala i tu i tu to nie wiem co bym wybrala dobra wiec teraz zostaly mi 2 miasta

Ja to z kolei do Poznania mam blisko- 2 godziny, więc pewnie bym się nie zastanawiała nad wyborem ale obydwa miasta są fajne moim zdaniem

Ja bym w pierwszej kolejności patrzył na odległość. Czyli Lublin. Dodatkowy plus że mają nowiutki, niedawno wybudowany, nowoczesny wydział farmacji.
Twoja przyjaciółka też idzie na farmację? Nawet jeśli nie to może fajnie byłoby studiować w tym samym mieście, zawsze to raźniej w nowym miejscu być z kimś kogo się zna, mieć kogoś bliskiego z kim można zawsze pogadać, może zamieszkać razem na stancji?

najniższy próg najczęściej jest w Katowicach z tego co wyszperałem, ale jak składasz asekuracyjnie zamiast lekarskiego, to na progi chyba nie musisz patrzeć, ja bym brał Poznań (bo ładne miasto ) albo Lublin, jak masz najbliżej

kester pisze:MaOaM, polecam Łódź

A czemu polecasz Łódź?

Enon_a, bo Ja tam jestem i będę
Centrum kulturowe Polski

kester Czyli na farmacje w Łodzi się wybierasz?:D czy już studiujesz?:)

arapaima, no wybieram się dopiero, ale mieszkam też tutaj

Rozumiem) Kilka dni temu moja koleżanka obroniła pracę magisterka w Łodzi oczywiscie na farmacji