Biolog.pl

Jestem po pierwszym roku analityki, na którą przyszłam w celu przezimowania bo moim celem była farmacja. Teraz dostałam się na farmację i póki co jestem na dwóch kierunkach, zastanawiam się jednak czy jest możliwe pogodzenie obu kierunków, czy lepiej wziąć urlop na analityce? Znacie może kogoś kto był w podobnej sytuacji? I czy w ogóle warto ciągnąć analitykę przy farmacji? Co o tym sądzicie?

Dajmy, że nawet byłoby to możliwe, bo jakimś cudem przepisują Ci niektóre przedmioty, ale i tak pozostaje najmocniejsza kwestia: po co?
Jak dla mnie całkowicie pozbawione jest to sensu. Po farmacji masz te same uprawnienia właściwie + większy wachlarz możliwości.
Szkoda czasu jak dla mnie.

Brzytwa, Farmaceuta nie ma takich samych uprawnien np. nie moze wydawac wynikow, czyli musialby zrobic podyplomowke.

znam osobę która była w podobnej sytuacji(tyle że zaczęła farmę będąc na 3 roku analityki) i z tego co słyszałam to dała sobie spokój z farmą po 2 miesiącach także moim zdaniem warto przemyśleć co się chce tak naprawdę robić i z jednym kierunkiem dać sobie spokój. ewentualnie urlop dziekański i rok więcej na decyzję.

Ifulka może i można, ale pytanie czy Cię stać (ustawa)? Uwaga dziekanki też nie możesz wziąć, bo kwalifikuje się to jako studiowanie dwóch kierunków jednocześnie.

Pzdr.

Grzybu123, czyli jak powinnam to rozegrać, aby skończyć farmację (załóżmy rezygnując z analityki) bez dodatkowych kosztów? Właściwie jak to jest z tą ustawą, gdybym skończyła oba kierunki to nie płacę (bezpłatny drugi kierunek w tym roku), a gdy rzucę analitykę to płacę za końcówkę farmacji? Chyba źle to zrozumiałam, poprawcie mnie.

Ja też już sama nie wiem jak jest z tą ustawą. Podpisałam deklaracje o studiowaniu 2 kierunków jednoczesnie bezpłatnie. Nic innego nie mogłam napisać bo wtedy(lipiec) byłam studentką farmacji i dostałam się na lekarski. W sumie nadal nie wiem co mam zrobić zrezygnować czy brać urlop dziekański( chociaż pewnie i tak mi go nie dadzą).
Co najlepsze na samej uczelni - wum nikt nie ma pojecia jak to jest jesli teraz zrezygnuje albo za rok. Motto tej uczelni powinno być wiem że nic nie wiem

Odnośnie tytułu wątku moim zdaniem jest to wykonalne, jednak nie widzę w tym sensu. W byciu farmaceutą raczej ci to nie pomoże, a zajmie potrzebny czas. Moim zdaniem lepiej w tym czasie uczyć się języków bo jeśli chciałabyś pracować w jakieś firmie farmaceutycznej to języki to podstawa i w sumie konieczność.

Biochemister studiował jednocześnie fermę i analitykę. Poszukaj go na forum.

Ifulka dziekanka w większości nie pozbawia statusu studenta, nie jest więc przerwaniem studiów. Żeby nie płacić musisz do 1 października przerwać studia - wtedy te na których jesteś są bezpłatne.

Batha, dzięki za info zdaję sobie sprawę że z urlopem nadal jestem studentem. A co w wypadku gdybym przerwała analitykę dajmy na to za rok, dając sobie ten czas na zastanowienie się nad tym wszystkim?