Biolog.pl

Nikt w tym roku się nie wybiera na farmację?

Ja mam wielka nadzieje, ze dostane się na SUM. Mój wynik nie jest cudowny, bo 123 pkt , ale może starczy

Ja się wybieram, prawdopodobnie do Bialegostoku:)

Ja się wybieram Kto do lublina startuje?

Ja składałam do Lublina, mam nadzieje że się dostane

Myślicie, że do 108 pkt obniża progi?

W zeszłym roku w Sosnowcu był próg ~117. 108 myslę, że by było możliwe pod warunkiem, że idą tylko ludzie zainteresowani naprawdę studiami, a nie ci, którzy i tak chcą poprawić maturę.

Jak myślicie o ile pkt spadnie próg w drugiej rekrutacji?

Lepiej się dobrze zastanówcie i zweryfikujcie swoje poglądy na temat tego kierunku. Wpiszcie sobie matura na 6 farmacja i poczytajcie co ludzie piszą pracować 5,5 roku na studiach żeby trafić na bezrobocie albo żałosne warunki płacowe to nienajlepszy pomysł

Kolego, czy aby nie przesadzasz? Zarobki po farmacji są naprawdę dobre jeśli się dobrze trafi, a nawet w normalnej aptece można zarobić bez dyżurów 3500 na rękę w Warszawie - czy to jest tak źle?

Po nicku wnioskuję że jesteś facetem, a facet powinien m.in. zarabiać. Wbij sobie do głowy, że kiedy Twoi znajomi będą awansować, zdawać specjalizacje albo robić dodatkowe kursy które zapewnią im podwyżki, to Ty będziesz stał finansowo w miejscu. Zobacz jak wzrosły koszty życia i jak jeszcze wzrosną zanim ukończysz ten śmieszny kierunek. Zobacz jak rośnie średnia pensja podawana przez GUS, a zarobki farmaceutów nie rosną (czyli ich siła nabywcza spada). Eldorado w zach-pom tez się skończy bo w tym roku otwierają tam wydział i będą wypuszczać rzesze tanich pracowników. Przedwczoraj przegłosowali poprawkę w sejmie która umożliwi wysyłanie leków na receptę np. kurierem (otworzy to drogę sieciom, które będą miały niskie ceny i skoszą konkurencję doszczętnie). Zobacz ile aptek się zamknęło tylko od początku tego roku. A ile się jeszcze zamknie? Nowe się nie otworzą, bo inna ustawa wprowadzona w ub. roku tego zakazuje - poczytaj sobie o ustawie apteka dla aptekarza. Rozumiem, że młody jesteś i pewnie naiwny i pewnie też trochę idealistą tez jesteś, ale kochany - tym rodziny nie wyżywisz. Przejdź się po aptekach, popytaj wśród mgr farm. czy są zadowoleni ze swojego wyboru. Znajdź chociaż jedną osobę

Znam niejedną osobę po farmacji i na farmacji i tak się składa, że mało kto narzeka. W Warszawie w koncernach farmaceutycznych da się zarobić koło 10 tysięcy na rękę. Może nie od razu, ale po paru latach, na trochę wyższym stanowisku. Dyrektorzy zarabiają nawet 2 razy więcej. Powiedz ile Ty byś chciał zarabiać. Powiedz po jakim kierunku u nas (w Polsce) się zarabia dużo? Trzeba być generalnie cwanym w życiu, bo inaczej nawet najbardziej pożądany kierunek na rynku pracy nie da Ci dużej pensji. Szczerze - serio, jak ktoś tylko narzeka, a nic nie stara się samemu zrobić, to nie będzie dobrze zarabiać. Zawsze na dobre zarobki trzeba się napracować - tym bardziej u nas. Wiele osób po studiach marzy o takich pensjach jak po farmacji. Nie masz po co narzekać. Ja za to już studiuje analitykę i uwierz - takich zdań jak Twoich jest 100 razy więcej po tym kierunku. Jeśli chodzi o farmacje to wśród znajomych nie słyszę takich narzekań, a i farmaceuci jakoś się za bardzo nie włączają w protest medyków - czemu? Bo generalnie dobrze wiedzą, że dość dobrze zarabiają. A średnia pensja podawana przez GUS to głupota, średnia nigdy nie odzwierciedla stanu faktycznego bo wliczają się tam zarobki zwykłego Kowalskiego - minimalna krajowa, a czasem jakiegoś prezesa, który zarabia 50-100 tysięcy.

A to baba nie powinna zarabiać? Only bejbis? PS On nie jest z farmacji