Biolog.pl

Hej Powiedzcie mi jak to ludzie robią,że mają takie dobre wyniki z matury? Ja w tym roku bardzo dużo pracowałam, poświęciłam mnóstwo czasu, zrobiłam ogromną ilość zadań, arkuszy maturalnych. Tyle nerwów, płaczu, pracy.a tu nic.chce w tym roku poprawiać maturę, bo lekarski to moje największe marzenie ale już poprostu nie wiem co jeszcze mogę zrobić. Czy jeszcze więcej pracować, czy jeszcze więcej zadań? Poprostu już nie wiem.i szczerze mówiąc przeraża mnie to,że w następnym roku też mogę się tak rozczarować.

Jeżeli naprawdę dużo pracowałaś i masz dużą wiedzę, a matura mimo to poszła słabo, to myślę, że masz problemy z formułowaniem odpowiedzi pod klucz. W takim wypadku najwłaściwszym rozwiązaniem wydają się być korepetycje u doświadczonego egzaminatora OKE.

ewka1994 pisze: Tyle nerwów, płaczu, pracy.a tu nic.

może właśnie w tym tkwi problem? W tym, że zbyt emocjonalnie do tego podeszłaś? Moim zdaniem jeśli uczyło się rzetelnie przez całe 3 lata liceum to względny sukces na maturze można osiągnąć tylko jeśli ma się pozytywne nastawienie, typu: Uczyłam się, umiem, myślę i dam radę". Bez nerwów, bo one mogą na prawdę zgubić człowieka.

Fakt.stres był i to ogromny.może to mnie zgubiło.

sygilaria, ma rację. Najlepiej jeśli pójdziesz na korepetycję z biologi do egzaminatora CKE. On nauczy cię prawidłowo formułować odpowiedzi bo to jest chyba najtrudniejsze w maturze z biologii. Z chemią nie ma już takiego problemu bo liczb nie da się podważyć Więc nie pozostaje nic innego jak robić zadania i arkusze Musisz też dokładnie przeanalizować swoje słabe strony i wyciągnąć wnioski. Powodzenia.

Nie musisz iść na prywatne korki. Są zajęcia grupowe które przygotowują do matury, prowadzone przez egzaminatorów, o wiele tańsze.

Jeśli chodzi o biologię- zwracaj uwagę na słowa klucze. Poczytaj klucze odpowiedzi do zadań maturalnych, zwróć uwagę na to jak są formowane odpowiedzi, czego oni od Ciebie chcą. Chemia, jeśli masz już wiedzę teoretyczną to staraj się rozwiązywać najróżniejsze typy zadań, pilnuj szczegółów.

cintaroja pisze:Nie musisz iść na prywatne korki. Są zajęcia grupowe które przygotowują do matury, prowadzone przez egzaminatorów, o wiele tańsze.

Ale nie da sie ukryć, że prywatne lekcje są lepsze, ponieważ nauczyciel skupia sie tylko na Tobie i Twoich wypowiedziach.

Też w tym roku poprawiam mature, już po raz drugi. Chodziłam na różnego rodzaju kursy maturalne z egzaminatorami i nikt na grupowych zajęciach nie skupia sie tylko na jednym uczniu, tylko mówi do wszystkich. A właśnie jak już ktoś powiedział, na maturze z biol najważniejsze to trafić w klucz. Mi sie też niestety nie udało, mimo, że wiedze miałam dużą. Dlatego teraz od września zaczynam korki u egzaminatora

A idzie ktos z was na jakies zastepcze studia?

ja zostaję w domu, decyzja wspólna moja i rodziców

Ja drugi i ostatni rok zostaje w domu. Jak sie teraz nie uda to ide na jakieś inne, pewnie farme.

jeśli ktoś może sobie pozwolić na korki to warto. z chemii dużo można osiągnąć robiąc tysiące zadań, przede wszystkim trzeba ją zrozumieć bo teorii do wkucia nie ma aż tak dużo. a z bioli jak się uczysz samodzielnie to też trzeba robić jak najwięcej zadań i sprawdzając je bardzo mocno trzymać się kluczy, to na pewno pomoże. niektórzy to szybko łapią a od innych to wymaga więcej pracy. także nie można być nadgorliwym, nie rozpisywać się mocno tylko odpowiadać prosto na pytanie, czasami jest tak że ktoś chce się popisać wiedzą a wychodzi na to że sobie zaprzecza w dalszej części odpowiedzi. ja osobiście pogubiłam wiele punktów przez nieuwage i upierdliwy w moim mniemaniu klucz z bioli ale jakoś szczególnie obkuta to nie byłam.
też pomyśl sobie, że to TYLKO matura, może to nie proste ale skuteczne ) jak będziesz sobie powtarzać że od tego zależy Twoje życie to nerwy Cię zjedzą, nie ma siły. wiadomo że no zależy od tego przyszłość, ale lepiej o tym na chwile zapomnieć :D

kamila-93 oj chcialabym na farme.
a tak wlasciwie to co myslicie o analityce medycznej?

Analityka to mało przyszłościowy zawód, bardzo ciężko zdobyć prace.