Strona 1 z 1

pies posikuje w mieszkaniu

: 17 cze 2013, o 09:04
autor: eliska51
Mam poważny problem z pieskiem, który nie ma jeszcze roku (ok.7 m-cy). Mianowicie, nie udało się nauczenie pieska czystości. Nie jest to pierwszy piesek w moim życiu, ale z takim problemem nigdy się nie spotkałam. Pies posikuje przy witaniu domowników, również zanim wyjdzie na spacer. Sika również w nocy, mimo, że jest po raz ostatni wyprowadzany ok. 23, to o 4 rano już jest nasikane. Zawiodły wszelkie metody wychowawcze. Pies nie sygnalizuje potrzeby wyjścia, wyprowadzamy na wyczucie 6-7 razy dziennie. Próbowaliśmy ograniczyć podawanie wody, ale też bez skutku. Może ktoś miał podobny problem i podzieli się ze mną dobra radą.

Re: pies posikuje w mieszkaniu

: 25 cze 2013, o 13:07
autor: zoo_
Większość nowych użytkowników ma to do siebie, że jak raz tu zada pytanie, to już nigdy nie wraca, ale zaryzykuję.

Przede wszystkim od kiedy masz psa i skąd?

Widzę, że jakieś pojęcie o nauce czystości masz, skoro starasz się wychodzić z nim jak najczęściej. Bardzo dobrze. Najlepiej to robić po przebudzeniu się psa gdy spał, z 15 minut po jedzeniu, po intensywniejszej zabawie.
Czy pies póki co załatwia się na gazety, żwir lub podkłady? Jeśli tak to można te podkłady zabierać ze sobą na spacery na dwór.
Przede wszystkim nauka czystości na dworze musi się odbywać w miejscu nudnym dla psa - czyli jakieś ciche, mało rozpraszające miejsce, z małą ilością bodźców. Pies na w miarę krótkiej smyczy, nie oddalamy się nigdzie i czekamy. czekamy. czekamy. i tak do skutku
Jak pies zsiusia się w miejscu, gdzie te siuśki mozna zebrać np. strzykawką albo wchłonąć je w szmatkę to też mozna, a potem zabrać ze sobą na dwór.

Możesz też póki co nauczyć psa robić na podkłady takie nieprzemakalne dla niemowląt do łóżeczek. Na pewno oszczędzi to sprzątania w domu, ale może wydłużyć czas nauki czystości.

Jak pies załatwi się w domu to nie reagujemy, nie karcimy, nie odzywamy się do psa. Sprzątamy i tyle. To samo na dworze póki pies się nie załatwi - nie bawimy się, nie gadamy do niego.
Dopiero jak pies zrobi to na czym nam należy, załatwi się, można zachowywać się jak wariat tzn. cieszymy się, nagradzamy psa smaczkiem, ulubioną zabawkę, głaszczemy, tarmosimy i na spacerek. Przede wszystkim nie zabieramy psa do domu bezpośrednio po załatwieniu się, bo uzna to za karę.

Można też zrobić mu podstawowe badania krwi i moczu, żeby wykluczyć ewentualne choroby. Chociaż pies jest młody, ale jednak już 7 miesięcy. to różne mogą być powody.
eliska51 pisze:Pies posikuje przy witaniu domowników, również zanim wyjdzie na spacer.
Dlatego ignoruje się psa przy wejściu do domu. Pies będzie się cieszyć, ale to ignorujemy, traktujemy go jak powietrze. Na początku będzie wciąż sikać, może się jego zachowanie wręcz nasilić (bo do tej pory działało, dostawał to, czego chciał - uwagę ludzi, a teraz nagle jego metody zawiodły.). Ale to jedyny sposób na wyciszenie się psa. Nad tym też warto popracować, poszukaj w internecie jak nauczyć psa samokontroli", to ważne, żeby pies był zrównoważony psychicznie".
eliska51 pisze:Próbowaliśmy ograniczyć podawanie wody, ale też bez skutku.
Nie przy takich temperaturach!

Poza tym proponuję ewentualne późniejsze pytania zadawać na specjalistycznych forach dla psów - dogomania lub pozytywneszkoleniepsow Na biologu ludzie orientują się bardziej w pytaniach maturalnych, ciężko o dobrą odpowiedź

Re: pies posikuje w mieszkaniu

: 25 cze 2013, o 15:10
autor: Jivan
zoo_, ale wykład , no mój zanim się nauczył przychodzić pod drzwi i sugerować żeby go wypuścić trochę czasu minęło

Re: pies posikuje w mieszkaniu

: 3 lip 2013, o 07:26
autor: eliska51
zoo_ Dziękuję za rady. Narazie stosuję metodę ignorowania psa i staram się być z nim jak najdłużej na dworze. Mam nadzieję że sytuacja się unormuje, już jest jakby trochę lepiej. Jeszcze raz wielkie dzięki.

Re: pies posikuje w mieszkaniu

: 9 lut 2014, o 19:52
autor: kociamama
Odkopię trochę temat - udało się przezwyciężyć te trudności?

Re: pies posikuje w mieszkaniu

: 20 mar 2015, o 20:50
autor: czesiu88
mój się nauczył czekac pod drzwiami, ale niestety nie szczeka ani nie piszczy, więc czasami zdarzy mu sie nasikać, gdy nikt nie zauwazy, że czeka, ale im starszy tym dłużej wytrzymuje