Biolog.pl

Mój znajomy,wyznawca kociej rasy ostatnio zaszokował mnie stwierdzeniem, że koty widzą w podczerwieni (krzycząc eureka jakoby to właśnie był powód dlaczego małe kociaki polują napowietrze - jego zdaniem miałyby polować na pozostawiane za sobą ślady ciepła które to miałyby widzieć).

Swoje spostrzerzenia argumentyje np. następującym zdarzeniem.

"W kuchni było całkiem ciemno i na podłodze stała gorąca kuchenka. Kot mimo to przechadzając się po kuchni omijał ją bez problemu."

Abstrahując w zupełności od tego jak on to zaobserwował (bo może też widzi w podczerwieni ) każdy, kto choć trochę zna się na zmysłach kota wie, że wystarcza im odrobina światła, by doskonale postrzegać otoczenie. Trudno uwierzyć, żeby w normalnej kuchni w miejskim mieszkaniu panowały kompletne ciemności!

Co zatem tyczy się omijania rozgrzanej kuchenki. Wydaje mi się, że każdy z nas widząc przed sobą jakiś obiekt nie będzie na niego bezwiednie wchodził, a jeżeli będzie emanował odpowiednio dużą energią cieplną wyczuje toprzez skórę i raczej nie będzie dotykać. Ponieważ ten zmysł o ile dobrze się oriętuje u kotów także działa lepiej niż u nas, ten i powyższy fakt powinny tłumaczyć zachowanie kota mojego znajomego.

Nie udało mi się jednak znaleźć informacji o badaniach dowodzących, że koty nie widzą w podczerwieni. Oczywiście jest sporo artykułów w których prowadzona jest analiza ich wzroku jednak mowa w nich zazwyczaj o widzeniu w nocy (ang.night vision") czy też o postrzeganiu kolorów. Nigdzie nie znalazłem jednak tekstu (naukowego!) w którym ktoś wprost mówiłbykoty nie widzą w podczerwieni".

Jako człowiek mający ograniczoną wiedzę w zakresie biologi proszę o wasze opinie w tej sprawie i ewentualne nakierowanie na prace z tego zakresu. Bardzo cieszyłby mnie argumenty mówiące, że koty nie mogą widzieć w podczerwieni bo np. nie posiadają odpowiednich receptorów (takich jak np niektóre węże), które mogłyby odbierać fale o tych czestotliwościach (.) itd.

Chyba, że to ja się myle i koty widzą w podczerwieni (chodz nie widzę powodu dla którego taka cecha miałaby się u nich wytworzyć).

Tak czy inaczej będę wdzięczny jeśli ktoś bardziej zoriętowany w tej sprawie zamieści słowo wyjaśnienia.

Z góry dziękuję.

Nie spotkałam się z informacją o tym, że koty widzą podczerwień. Na pewno mają warstwę lustrzaną za siatkówką, co powoduje podwójne przejście światła przez siatkówkę, a więc znacznie lepsze widzenie w nocy. Ale to jedyne co słyszałam.

Powód można by znaleźć - ułatwiło by im to polowanie w nocy. Ale szczerze mówiąc nigdy nie słyszałam aby tak się stało - sam powód nie oznacza że tak jest. Człowiekowi bardzo by się przydały chloroplasty na przykład.

Ja również nie słyszałam o tym by koty widziały w podczerwieni ale nigdy nic nie wiadomo skoro i tak są bardzo dobrze przystosowane do widzenia w ciemności, słyszą dźwięki o wysokiej częstotliwości no i rozróżniają smaki i zapachy W niesprzyjających warunkach kocie zmysły wyostrzają się jeszcze bardziej także nigdy nic nie wiadomo

Koty nie widzą w podczerwieni.
Nawet nie widzą wszystkich kolorów, tylko niebieski i żółty - mają tylko jeden barwnik odpowiadający za widzenie barw.
To że widzą w nocy bardzo dobrze spowodowane jest tym, że mają więcej czopków i pręcików przypadających na m2 siatkówki. Dlatego też widzą w lepszej rozdzielczości.
To że kot ominął piekarnik to nic dziwnego, przecież ma receptory ciepła i wyczuwa, gdy coś jest gorące. Co do polowania na powietrze to jest wiele hipotez, np że widzą inny wymiar, duchy, kule orbs Jest na ten tematwiele teorii, każdy ma własną )

Feline pisze:Koty nie widzą w podczerwieni.
Nawet nie widzą wszystkich kolorów, tylko niebieski i żółty - mają tylko jeden barwnik odpowiadający za widzenie barw.

Pozdrawiam serdecznie i wracam do tematu barw, więdz wszystkich mających coś do powiedzenia prosze o opinie.
Bardzo mnie to wszystko interesuje od jakiegoś czasu
czy faktycznie widzą tylko 2 kolory a jeśli tak to czym to jest udowodnione, gdzie można o tym coś wiecj poczytać a mieszając te 2 kolory to jak np. idzi czarny lub czerwony

Jestem absolutnie przekonany, że koty widzą w lekkiej podczerwieni. Nie obchodzi mnie co mówią naukowcy". Najwyraźniej nie sprawdzili tego.
Mam koty od zawsze, tj. od ponad 40 lat i wielokrotnie widziałem, jak koty reagują na ciepłą wodę w misce lub wannie albo ciepłe powietrze z suszarki do włosów. Zawsze bardzo je to interesuje i widzą to z daleka.
Zrób eksperyment: weź 2 miski i wlej do jednej zimną wodę a do drugiej gorąca. Kot z daleka zauważy ciepło i zainteresuje się miską z ciepłą woda. Będzie chodził wokół niej i wpatrywał się w nią.
Kapiąc się w wannie kot będzie starał się wskoczyć na wannę, bo widzi z daleka jej ciepło.
Weź suszarkę z ciepłym powietrzem. Kot będzie próbował je złapać. Przełącz na zimne powietrze a przestanie się tym interesować.

Nie wiem, czy używają do tego oczu czy zimnego nosa ale z pewnością wyczuwają ciepło z daleka.
Jeśli masz kamerę na podczerwień, sfilmuj kota w całkowitej ciemności. Jego nos będzie całkowicie czarny - zimny.
Zobacz wiele filmów na youtube: Cat and Hair Dryer, Cat infrared.