Biolog.pl

Jam ciekaw, jak wygląda praca takiego analityka, który jest 1 dzień w pracy w laboratorium ( jeśli jakimś cudem znalazł pracę ) Co zazwyczaj robi taki świeżak (prócz kawę szefowi), bardziej interesuje mnie kwestia zawodowa.

Analityk - taki świeży podyplomowy absolwencik ( 0 doświadczenia)

czemu 0 doświadczenia, skoro od 3 roku trzeba odbywać staże, oraz jest sporo zajęć w szpitalu

Whatever patrzę po prostu w przyszłość, bo z LO chciałbym tam właśnie pójść, no ale nie czepiając się doświadczenia, co taki analityk robi w lab

Zazwyczaj zaczyna się od przeszkolenia ogólnego i stanowiskowego, zapoznaniem co gdzie i jak. Potem przez jakiś czas w części labów pracuje się pod nadzorem kogoś starszego.

a później rutynowo bada kupy i resztę ludzkich wydzielin. I nie ma co się nastawiać na lepszą pracę, chociaż jest taka możliwość, ale zdarza się to rzadko

O wiele bardziej chodliwym materiałem niż kupa jest mocz ^^

|Na hematach kupy nie badamy, na serologii transfuzjologicznej też nie - badamy za to ślinę, której inni nie badają

Inna sprawa, że chętnych do pracy u nas raczej za wielu nie było ]

I nie ma co się nastawiać na lepszą pracę, chociaż jest taka możliwość, ale zdarza się to rzadko

A co rozumiesz przez lepszą pracę?

Fuu! ZMIANA PLANÓW - Idę na lekarski

Na marginesie, ostatnio trzęsą mi się ręce jak mojemu 80 letniemu profesorowi orkiestry! Bez przesady, ale z drugiej strony jak sie skleją kartki w książce, to już trudno je odkleić. Pytam tutaj bo na google wyszedłby bardzo zaawansowany Parkinson . Ja myślę, że to kwestia zmęczenia, bo do mojej anemii to chyba jak piernik do wiatraka. Co wy sądzicie?

Pewnie nadmiar kofeiny tudzież energetyków.

Niestety nie piję kawy i brzydzę się energetyków - smakują jak uryna"!
Inne sugestie?

zrób sobie badania, to nie lecznica.

pewnie masz za mało magnezu czy cos, ale nikt cię przez internet nie będzie leczył

Racja temat można zamknąć!