Strona 1 z 21

Egzaminy, zaliczenia, kolokwia Wrocław

: 31 maja 2011, o 17:08
autor: ponka
postanowiłam zrobić nowy wątek, żeby wszystkie ważne informacje były w jednym miejscu i nie trzeba było ich szukać po innych wątkach, a myślę, że dotyczy ważnych spraw i nie jedna osoba będzie miała pytanie ].

na początek: prośba do starszych roczników o porady dot. egzaminów w letniej sesji na 1. roku.
1. Do czego najbardziej warto się przyłożyć? (czyli do czego trudniej jest się nauczyć w wakacje)?
2. Czy na szpilkach są tylko rzeczy z ćwiczeń, czy też pojawiały się np. nerwy, których nigdy nie widzieliście na oczy albo kości lamparta?
3. Czy to prawda, że w poprzednich latach ludzie przychodzili do Qurycha na przedtermnin, nawet jeśli nie mieli wymaganej (4) oceny na koniec z ćwiczeń, bo po prostu zapisali się na jakąś listę wcześniej, a podczas egzaminu on nie sprawdzał oceny z ćwiczeń?
4. Jak wygląda egzamin praktyczny z histo? (proszę o w miarę możliwości dokładne odpowiedz, bo to co oni (prowadzący) nam mówią, nie daje pełnego obrazu sytuacji)?
5. Czy na egzaminie z teorii z histo powtarzają się pytania ze starszych lat czy też ktoś (bo pewnie nie Qurych) układa nowe?
6. Czy to prawda, że poprawki egzaminu z genetyki ciągnęły się aż do grudnia (prof. kiedyś o tym wspomniała na wykładzie, ale nie wiem, czy można to brać za konkretną inf)?

Re: egzaminy, zaliczenia, kolokwia Wrocław

: 31 maja 2011, o 17:33
autor: Korczaszko
1. Do wszystkiego, bo wszystko da się zdać. Anatomia to nauka na intensywny tydzień (ja brzuszek miałam tuż przed egzaminem, więc można powiedzieć, że ryłam 2 tygodnie), z kości były lajtowe pytania, ze stawów 1. Ogólnie nie umiałam kości, stawów i mało co z mózgu, oka, ucha. Było 50 pytań, więc można wykazać się z reszty zaliczyłam i to prawie na 3,5. Histo spokojnie w tydzień się przerobi i to nie aż taki intensywny. Starczą wykłady. Genetyka - tu już nie miałam siły. My mieliśmy opisowe, mało kto zdał. Zdałam a kiepsko umiałam. Chyba chodzi o humorki prof.
2. Nie wyszukują nie wiadomo czego, szpile wbija Norb. U mnie raczej były normalne, nie jakieś wymyślne. Raczej nikt nie ma zamiaru uwalić całego roku ot tak. Tylko z niektórymi był problem, bo nie wiadomo czego chcieli. [zresztą szpile wywieszają po egzaminie, zdjęcie naszych odpowiedzi gdzieś tam mam].
3. Ponoć to prawda i ludzie, którzy zasługiwali na przedtermin na niego nie szli, bo nie mieli miejsca.
4. Tego nie miałam zaliczyłam szkiełka w ciągu roku
5. U nas pierwszy raz był test.
6. U mnie komisy były w październiku, chyba nie ciągnęły się do grudnia.

Re: egzaminy, zaliczenia, kolokwia Wrocław

: 31 maja 2011, o 18:48
autor: chiquita_7
2. u nas szpile wbijała Klecia ] a co z tego wyszlo wszyscy wiedzą.

Re: egzaminy, zaliczenia, kolokwia Wrocław

: 31 maja 2011, o 18:53
autor: ponka
o shit, to ona też wbija? u nas chodzą ploty, że Radek ma wbijać.

Korczaszko, z kim miałaś ćwiczenia z anatomii? bo to od prowadzącego też dużo zależy.

Re: egzaminy, zaliczenia, kolokwia Wrocław

: 31 maja 2011, o 20:03
autor: Korczaszko
Z Janeczkiem ] na kołach zadaje pytania ze starych egzaminów i nie wymaga ponad to za dużo a potem z Wojnar. Wolałam pierwszy semestr.

Re: egzaminy, zaliczenia, kolokwia Wrocław

: 7 cze 2011, o 00:25
autor: truskawka
Radek, na pewno będzie wbijać- bo tak nam mówiła o ile oczywiście dopisze jej zdrowie, bo z tym u niej ostatnio różnie:/ Podobno na drugi termin chrószcz z janeczkiem wbijają więc już większy lajt]

Re: egzaminy, zaliczenia, kolokwia Wrocław

: 15 cze 2011, o 21:42
autor: ponka
kolejne pytanie, bo dzisiaj wywiesili nam listy. Wchodzi 40 osób i pisze się po 2 osoby naprzeciwko siebie, tak? Czy w takim razie jest szansa ugadania się z kimś czy oni nas przydzielą (wg listy po kolei, losowo ? )? Byłabym wdzięczna za odpowiedź, bo to dużą różnicę może zrobić ]
i jeszcze jakieś rady a propos szpilek?

Re: egzaminy, zaliczenia, kolokwia Wrocław

: 16 cze 2011, o 19:42
autor: Tahtimittari
Jak Radek będzie wbijać to na pewno Wam krzywdy nie zrobi i da w rzeczy oczywiste.
Nie ma jakichś rzeczy z kosmosu. Ale są węzły chłonne,a to zawsze było na ćwiczeniach po łebkach. Jedno co było dla mnie straszne,to wywalone luzem flaki na stole, bo nie wiedziałam gdzie co się zaczyna i co dokąd i skąd biegnie.

Nauka do egzaminu z histo to były dla mnie dwa dni intensywne, był test, powtarzają się jakieśtam pytania, nagrywałam Ci to.
Egzamin z histo z praktyka Kolega był zwolniony, myślał, że nie jest - poszedł i oblał. Tyle wiem o tym

Re: egzaminy, zaliczenia, kolokwia Wrocław

: 16 cze 2011, o 21:08
autor: ponka
no o tych, co przyszli i nie zdali, choć byli zwolnieni Madej nam opowiadał i kazał się upewniać, czy się jest zwolnionym na pewno.

Re: egzaminy, zaliczenia, kolokwia Wrocław

: 16 cze 2011, o 21:33
autor: Korczaszko
Szpilki nie są złe, w sumie to mało się na nie uczyłam. Po Janeczku to wiadomo do późna miałam koła i nie miałam czasu na prosektorium i byłam na nim tylko 2 dni, a tak to filmy i atlas. Nie stresuj się. Jeśli nie olewa się egzaminu bo to straszna anatomia którą nikt nie zda! to powinno się go zdać

ja na histo ryłam tydzień ale ja nienawidzę histo, pewnie nie były to intensywne dni. matko jak ja zdam patomorfę jak tam jest histopatologia. histo rzyg rzyg rzyg

Re: egzaminy, zaliczenia, kolokwia Wrocław

: 20 sty 2012, o 16:07
autor: ponka
pamiętacie, czy na egzamin z ch&h wystarczy nauczyć się tych testów, czy lepiej jeszcze czegoś się pouczyć? one się w 100% powtarzają czy prof jednak coś tam dodaje/zmienia?

Re: egzaminy, zaliczenia, kolokwia Wrocław

: 20 sty 2012, o 19:33
autor: Korczaszko
u nas był ten sam test, było parę dodatkowych pytań z kynologii, ale jadąc na samym teście i tak miało się min. 4 zresztą pytania są z dupy i mój rok miał problem z rozwiązaniem go (oczywiście z częścią pytań) mając do dyspozycji notatki i internet

Re: egzaminy, zaliczenia, kolokwia Wrocław

: 21 sty 2012, o 13:18
autor: ponka
no właśnie ja mam ten test z 2009 i on jest jakiś dziwny. zresztą cała reszta też.

a pozwolił Wam przynieść jego książkę? nam pozwolił i się zastanawiam, czy będą sprawdzać, czy się ma ściągi i ile ściąg da się tam upchnąć