Biolog.pl

Zastanawiam się nad dietetyką, jak wyglądają te studia? na jakiej uczelni są najlepsze i najciekawcze? jak sprawa wygląda z pracą po studiach? proszę o wszelkie info dotyczące tego kierunku dzięki

podbijam temat
napiszcie coś drodzy studenci

Jeśli podjąłeś już decyzję o tym, że chcesz dalej się rozwijać i kontynuować naukę - nie trać czasu! Wpraw swoje postanowienia w czyny i złóż podanie do Wyższej Szkoły Edukacji Integracyjnej i Interkulturowej w Poznaniu! Zgłoś się do WSEIiI i zapisz się na studia - mamy jeszcze wolne miejsca na kierunku dietetyka oraz pedagogika specjalna!
Specjalnie z myślą o maturzystach, którzy czekają jeszcze na wyniki swoich egzaminów dojrzałości, przedłużyliśmy naszą promocję. Każdy, kto do 15.07.2012 r. zapisze się na studia w WSEIiI, będzie zwolniony z opłaty wpisowej!
Zapraszamy do WSEIiI!

Hej,
ja studiuję w Wyższej Szkole Binzesu i Nauk o Zdrowiu. Mają dietetykę bardzo fajny kierunek! I do tego dobrze dobrana kadra dydaktyczna. rekrutacją cały czas.

A ja nie polecam dietetyki. Po I roku jestem rozczarowana. Studia bardzo wymagające (w porównaniu z niskimi progami przyjęć), przedmioty-zapychacze, nudne zajęcia, tematyka średnio związana z dietetycznym postrzeganiem nauki o żywieniu. Wybrałam ten kierunek, bo zawsze bardzo interesowało mnie wszystko, co związane z żywieniem i dietami, ale studia znacząco nie pogłębiły mojej wiedzy na ten temat i zniechęciły do wszystkiego co związane z jedzeniem.
Wydawałoby się, że dietetyka to przyszłościowy kierunek, ale u nas w kraju o pracę może być ciężko.

Fiolka27, a na jakiej uczelni studiujesz ?

Wydział Nauk Medycznych UWM w Olsztynie
Właściwie to kierunek otworzyli 2 lata temu, więc może stąd to zupełne nieprzygotowanie do jego nauczania. Pewnie na innych uczelniach wygląda to lepiej.

oby, bo wybieram się do Katowic, tylko ze zaocznie

W takim razie życzę powodzenia przyszłej pani dietetyk
Ja kończę z tym, nie byłabym dobrym dietetykiem jako wegetarianka

dziękuję, może i ja nie dotrwam do konca i zmienie fach .
)

Po dietetyce gwarantowany brak pracy. Szpitale masowo zwalniają dietetyków, cateringi i kliniki są już obstawione a na prywatny gabinet jest za duża konkurencja. Wiadomo, łatwiej jest myśleć pozytywnie, że akurat mi się uda, ale życie nie jest takie proste. Po 5 wcale, nie łatwych latach dietetyków czeka bezrobocie. Smutne.

Warto poczytać o tym zawodzie na necie czytałam troche i ciekawi mnie jak wyglądają studia i nauka w tym kierunku