Biolog.pl

Witam wszystkich! Czy ktoś posiada wiedzę gdzie na świecie (wykluczam Azję i Amerykę Południową oraz oczywiście Afrykę, więc jednak nie taki cały świat jak w tytule ) jest najłatwiej dostać się na studia lekarskie? Zakładając przy tym hipotetycznie nieograniczone zasoby finansowe na czesne.
Że Ukraina i Słowacja to ino wiem, ale może ktoś słyszał o innych miejscach?

Napewno nie najłatwiej ale z ciekawych propozycji to Australia. W zależności od uniweryetu ale około 60 procent z polskiej matury wystarczy, tylko z tego co pamietam całkowity kosz to jakieś 2 500 000 przeliczając na złotówki

Kiedyś czytałam o Australii, czesne wychodzą podobnie jak w Stanach, ale jednak dużo łatwiej jest się dostać. Trochę daleko!

Na Łazarskim w Warszawie jest teraz lek. Uczelnia prywatna, więc miesięczne czesne to koszt około 4k zł.

Sprawdziłam. Semestralna opłata 27 000 zł.

27 kafli za semestr, czyli ponad 300 tysięcy za studia, no ale po studiach się zwróci!

A nie, po studiach staż za 1400zl netto. Ale na specce się zwróci!

A nie, specka na rezce 2700zl netto po podwyżce, może z dyżurami więcej, nawet 4-5 tysięcy. A może specka na wolontariacie, hehe? Ale po specce będzie więcej!

A po specce 3 kafle na rękę, no ale jak to minister powiedział: można sobie DOROBIĆ, czyli, za przeproszeniem, rypać 400 - 500 godzin w miesiącu za dobry hajs. I umrzeć bogatym xD

300 kafli za 5 lat nauki (w najlepszym wypadku). Łolaboga, pani kochana, mieszkanie bym sobie kupiła!

Ale kierunek funkcjonuje, więc ktoś musi decydować się na te studia. Niemniej, zakładam, że tam stosunkowo łatwo jest się dostać... :p

U mnie we Wloszech jest sie bardzo trudno dostac na lekarski (i po wlosku i po angielsku), w rezultacie kto ma checi i pieniadze decyduje sie na medycyne po angielsku w Rumunii (zwlaszcza Timisoara i Arad), w Bulgarii (zwlaszcza Plovdiv i Sofia), Albania (Tirana), albo na stomatologie w Madrycie (Alfonso X el Sabio) i w Portugalii. Tam dostaje sie kazdy, wystarczy zlozyc dokumenty samemu, albo przez posrednikow.