Weterynaria Kandydaci 2016/2017

[opos]

Jak myślicie - lepiej iść na stacjonarne do Lublina, czy iść na niestacjonarne do Wrocławia?

[dorotkaa96]

Jak myślicie - lepiej iść na stacjonarne do Lublina, czy iść na niestacjonarne do Wrocławia?

jeśli studia niestacjonarne nie sprawią, że finansowo ucierpisz a masz bliżej to na Twoim miejscu poszłabym to wrocka. a jeśli odległość jest Ci obojętna wybrałabym studia stacjonarne

[opos]

Odległość mam porównywalną - jestem znad morza. Bardziej mi chodzi o jakość kształcenia i ogólnie o to, czy te uczelnie różnią się od siebie zapleczem i podejściem do studenta. Do Wrocławia jest się ciężej dostać. Daje to jakieś odzwierciedlenie w poziomie nauczania na tej uczelni? Słyszałem też że ludzi z niestacjo we Wrocławiu traktują nieco gorzej od dziennych. i teraz najlepsze - jest szansa na dzienny Wrocław ze 137 pkt?

[Klaudyna123]

Mam pytanie, jak uczelnia w Poznaniu? Rozmawiałam niedawno ze znajomymi z Olsztyna- obecnymi lekarzami wet, podobno jest tragedia jesli chodzi o kadre i sprzet. Jak uwazacie?

[Kaamilaa]

Wiadomo. Sprzęt sami kupujemy a na zajęciach prowadzących nie ma i sami z książek się uczymy. Nie powiem, że jest idealnie ale gdzie jest? Zastanawiam się tylko skąd ludzie biorą takie informacje bo może skład kadry trudno znaleźć ale informacje o nowej klinice już nie.

[nicpon500]

Kaamilaa, jakbyś drugi raz miała wybierać to też poszłabyś na Poznań ? Ja właśnie sie zastanawiam miedzy Poznaniem a Wrocławiem. Dużo bliżej mam do Poznania i też wolałbym tam studiować ale właśnie można znalezc wiele informacji że słaba kadra, słabe zaplecze itp itd, nie wiem wlasnie czy w to wierzyć czy nie. Jak to tam wyglada, opowiesz coś ?

[marpar]

Jak myślicie - lepiej iść na stacjonarne do Lublina, czy iść na niestacjonarne do Wrocławia?

Studia niestacjonarne to jednak dość duże obciążenie finansowe. mozesz sprobowac isc do Lublina i po roku spróbować się przenieść jeżeli było by nie zadowolająco

[Klaudyna123]

Wiadomo. Sprzęt sami kupujemy a na zajęciach prowadzących nie ma i sami z książek się uczymy. Nie powiem, że jest idealnie ale gdzie jest? Zastanawiam się tylko skąd ludzie biorą takie informacje bo może skład kadry trudno znaleźć ale informacje o nowej klinice już nie.

Info mam od profesorów weterynarii, lekarzy i właścicieli firm wet. Stad pytam studentów. Nie chciałabym po 5 latach załowac i pracowac w biedronce bo nie chac poznanskich studentow.

[Kaamilaa]

To przy takich imponujących znajomościach zdecydowanie nie musisz się martwić o pracę nawet po poznańskiej weterynarii. Każdy nowy kierunek ma pod górkę. Mamy nowy sprzęt, kadra ciągle się powiększa. Z mojej perspektywy jest ok, teraz zacznę przedmioty kliniczne i mam nadzieję, że też będzie wszystko w porządku. Jedni prowadzący są bardziej ludzcy inni trochę mniej ale też można przeżyć.

[Klaudyna123]

To nie kwestia znajomości a miliona próśb o rozmowę, jestem absolwentką jednych studiów przyrodniczych i to umożliwiło mi dobry kontakt. Zaczynam studia bedąc troszke starsza niz moi rowiesnicy i nie chciałabym popelnic błedu ze względu skoro dostałam się na każdą uczelnię a wybrałam Poznan tylko ze względu na faceta /

[nicpon500]

Boje się tego samego co Klaudyna123, nie wiem właśnie czy pracodawcy pózniej naprawdę wolą wybierać tych np z warszawy wrocławia czy lublina ?

[Kaamilaa]

Pracodawcy wybiorą najlepszą osobę (z największymi umiejętnościami/ doświadczeniem/dobrze rokującą). Rok w rok te same rozważania, ciekawe kiedy to się znudzi.

[Kaya]

Odległość mam porównywalną - jestem znad morza. Bardziej mi chodzi o jakość kształcenia i ogólnie o to, czy te uczelnie różnią się od siebie zapleczem i podejściem do studenta. Do Wrocławia jest się ciężej dostać. Daje to jakieś odzwierciedlenie w poziomie nauczania na tej uczelni? Słyszałem też że ludzi z niestacjo we Wrocławiu traktują nieco gorzej od dziennych. i teraz najlepsze - jest szansa na dzienny Wrocław ze 137 pkt?

Opos, myślę, że istnieje szansa na to, że próg spadnie jeszcze o kilka pkt. Jutro zobaczymy.