Weterynaria

[Guru]

nie wyobrazam sobie kobiety w sytuacji gdy musi obezwładnic dużego rozwścieczonego byka .

chyba ze bedzie to rozwscieczona Rayne

[Rayne]

nie wyobrazam sobie kobiety w sytuacji gdy musi obezwładnic dużego rozwścieczonego byka .

chyba ze bedzie to rozwscieczona Rayne

dokładnie ja tam sobie dam radę

[riczx]

Hej, Rayne, mam takie same plany związane ze studiami jeśli chodzi o kierunki. Tylko boje się,Że z Żadnym z nich nie wyjdzie albo okaŻe się, Że nie jestem do tego stworzona. MoŻe trochę pesymistyczna wizja, ale tak jest :)

[Kaja]

A co z kryterium przyjęcia na weterynarie? Ile w tym roku trzeba bylo mieć procent z matury Żeby się dostać? :?:

[malwka]

hm. ja mam dylemat: weterynaria, ochrona środowiska, biologia, psychologia (< skąd to się wzięło nie wiem, ale mnie do tego ciągnie) lub farmacja jeśli an maturze mi dobrze chemia pójdzie. Dylemat okropny, bo nie oreintuje się jak jest później, czy łatwo znaleźć pracę czy będzie mgr przy kasie w sklepie (oczywiście nie urażając żadnych kasjerów czy kasjerek )

[rabbit]

ja mam to samo co niektóre użytkowniczki wypowiadające się w tym temacie.Weterynaria jest to mój zapasowy kierunek,ponieważ gdy mi nie wyjdzie medycyna (lekarski czy farmacja) pójdę na weterynarię.Nie czuję jakiegoś specjalenego pociągu do leczenia zwierząt,wiem,że to są bardzo trudne studia (ośmielam się mówić,że być może gorsze od lekarskiego)no ale co zrobić takie życie,różne figle plata, i trzeba sobei z tym radzić.

[Koñ]

Mam nadzieję, Że nie spotkam na swojej drodze weterynarza takiego, jak Ty, rabbit. Mam teŻ nadzieję, Że lekarzem wet. nie zostaniesz.

pozdr.
Koń

[rabbit]

Koń ja też mam taką nadzieję,że nie bede musiala się męczyć na tym kieurnku :]

[Koñ]

No to dobrze :)

[palinka]

Jejku, ludzie. Jak tylko czytam o tzw.spadach ktorzy wybieraja sie na weterynarie tylko dlatego ze nie dostali sie gdzie indziej, nie czujac do tego pasji to doslownie krew we mnie krzepnie:( Do tego trzeba miec serce, nie da rady inaczej. W zyciu nie chcialabym trafic na weta pozbawionego pasji do tego co robi. I nikomu nie zycze by na takiego trafil.
Pozdrawiam

[vegul]

palinka ma racje, pozdrawiam serdecznie
rabit to my juz ci podziekujemy
pozdro

[Anex]

Weterynaria to napewno nie kierunek na spad, do tego trzeba czuć pasję, kochać zwierzęta i cheć pomagania im. Ja bym nie mogła być weterynarzem, nie kocham wszystkich zwierzat, nienawidze mrówek i komarów hehe. Apropo jeszcze spadowego kierunku to powinna to być nasza druga pasja i powinniśmy myśleć o tym nie na ostatnią chwilę, żeby potem nie męczyć się rok, żeby startować jeszcze raz na AM

[neo_constantine]

musi obezwładnic dużego rozwścieczonego byka .

Haha. Który weterynarz obezwładni Ci gołymi rękoma rozwcieczonego byka? Taką moc miał URSUS w Quo Vadis tylko ! A nie był weterynarzem !
Bez przesady z tą rosłością