wścieklizna - odporność

anik
Posty: 302
Rejestracja: 14 sty 2006, o 20:21

wścieklizna - odporność

Post autor: anik »

Witajcie

Pytanie czystoimmunologiczne": przez jaki okres czasu utrzymuje się u psa odporność na tę chorobę, chodzi mi o średni czas, wiadomo, że może być różny u różnych osobników?
Pytam, ponieważ spotkałam się z dwiema różnymi teoriami, które nota bene wygłaszali weterynarze, których o to pytałam. Otóż jeden z nich stwierdził, że już po drugim szczepieniu w życiu psa, odporność utrzymuje się praktycznie do końca życia, ewentualnie zaleca się co kilka lat podać dawki przypominające. Drugi pan natomiast powiedział, że odporność, w zależności od konkretnego organizmu, utrzymuje się od roku do dwóch lat.
Jak jest więc naprawdę?

Oczywiście nie chciałabym tym postem kwestionować naszego polskiego prawa, które mowi o corocznych szczepieniach naszych pupili. to tak gwoli wyjaśnienia
Awatar użytkownika
malwka
Posty: 536
Rejestracja: 30 lip 2006, o 13:16

Re: wścieklizna - odporność

Post autor: malwka »

Chyba raczej ta druga opinia jest prawdziwa
Awatar użytkownika
Anielica88
Posty: 247
Rejestracja: 20 maja 2006, o 18:42

Re: wścieklizna - odporność

Post autor: Anielica88 »

anik pisze:przez jaki okres czasu utrzymuje się u psa odporność na tę chorobę, chodzi mi o średni czas, wiadomo, że może być różny u różnych osobników?
Wszytsko zalezy od wychowania psa , od rasy i otoczenia w ktorym przebywa:) Wsciekliza u psa jets rzecza naturalna ale wypowiedz 1 weterynarza jest dla mnie bardzo dobrym wytlumaczeniem Co nie znaczy ze wystrzegac sie jej nie nalezy Zreszta moj 1 pies byl zaszczepiony wylacznie raz w zyciu i nigdy nie sprawial zadnych problemow. a natomiast drugi ktorgeo obecnie mam jeszcze nie jest zaszczepiony:) Wszytsko dopiero bedzie w toku:) O psa nalezy dbac i ukazywac mu duza czulosc to na pewno klopotow nie bedzie sprawial:) To taki nasz bliski przyjaciel ktory widzi czesciej niz ktokolwiek gdy sie placze do poduszki:p
pozdrawiam
Awatar użytkownika
malwka
Posty: 536
Rejestracja: 30 lip 2006, o 13:16

Re: wścieklizna - odporność

Post autor: malwka »

Wszytsko zalezy od wychowania psa
a w jaki sposób wychowanie wpływa na długość odporności?
Awatar użytkownika
Savok
Posty: 2903
Rejestracja: 15 gru 2006, o 21:46

Re: wścieklizna - odporność

Post autor: Savok »

aniołek, Chyba nie do konca zdajesz sobie sprawe, czym jest wscieklizna. Otoz jest to choroba wirusowa, a wychowanie i otoczenie psa nie ma z nia nic wspolnego. Roznosza ja zwierzeta, a jesli twoj pies bedzie mial przyjemnosc poznania zarazonej wiewiorki i nie bedzie szczepiony, to bedzie mial problem, a ty nie bedziesz miala psa.

Przypominam, ze coroczne szczepienia psow przeciwko wsciekliznie sa obowiazkowe i regulowane Kodeksem Prawa Cywilnego.
Awatar użytkownika
Anielica88
Posty: 247
Rejestracja: 20 maja 2006, o 18:42

Re: wścieklizna - odporność

Post autor: Anielica88 »

Nie do konca mnie zrozumiales. bo zdaje sobie sprawe z tego ze wsciekliza jest choroba wirusowa. i wlasnie takie otoczenie jak lisy zwierzeta nie udomowione stanowia dla takiego zwierzaka zagrozenie wiec nalezy mu wlasciwe towarzystwo wybierac. a poza tym pies ktory ma wzmozona agresywnosc moze czesciej wdawac sie w psie bujki niz .

[ Dodano: Czw Cze 07, 2007 21:09 ]
malwka pisze:a w jaki sposób wychowanie wpływa na długość odporności?
Zwyczajnie psa sobie trzeba wychowac aby cie sluchal w razie niebezpieczenstwa. aby nie gonil dzikich kotow czy uciekal ci z domku za suczka ktora ma cieczkeTym spososbem wybierasz mu dogodne towarzystwo.mozesz zmniejszyc ryzyko zarazenia wsciekliza. choc nie mowie ze psa nie nalezy szczepic.
anik
Posty: 302
Rejestracja: 14 sty 2006, o 20:21

Re: wścieklizna - odporność

Post autor: anik »

Ojej, widzę, że się troszkę nie zrozumieliśmy.

Aniołku, dobre wychowanie praktycznie nie zapobiega chorobom, szczególnie tym wirusowym, już nie mówiąc o tym, że nie szczepiąc psa wchodzimy z konflikt z prawem No ale nie o tym.

Może inaczej sformułuję pytanie: jak długo od podania szczepionki organizm psa będzie w stanie produkować przeciwciała przeciwko wirusowi wścieklizny?
Jeśli się nie mylę, to podawane szczepionki przeciw wściekliźnie to szczepionki inaktywowane (jeżeli się mylę, proszę o korektę), a więc wymagają one podawania dawek przypominających. no właśnie, ale co jaki czas? (oczywiście chodzi mi o kwestie odpornościowe, a nie prawne). bo jakby spojrzeć np. na inne szczepionki inaktywowane, wymagają one ok. 4-5 dawek przypominających w ciągu całego życia
malwka pisze:Chyba raczej ta druga opinia jest prawdziwa
Dlaczego tak uważasz?
Awatar użytkownika
Anielica88
Posty: 247
Rejestracja: 20 maja 2006, o 18:42

Re: wścieklizna - odporność

Post autor: Anielica88 »

anik pisze:Aniołku, dobre wychowanie praktycznie nie zapobiega chorobom, szczególnie tym wirusowym, już nie mówiąc o tym, że nie szczepiąc psa wchodzimy z konflikt z prawem No ale nie o tym.
oczywiscie ze nie zapobiega ale zmniejsza ryzyko jak sie czlowiek spieszy to sie diabel cieszyZreszta ja wcale nie powiedzialam ze psa masz nie szczepic.
Awatar użytkownika
Guru
Posty: 1025
Rejestracja: 30 wrz 2000, o 01:00

Re: wścieklizna - odporność

Post autor: Guru »

Savok pisze:coroczne szczepienia psow przeciwko wsciekliznie sa obowiazkowe i regulowane Kodeksem Prawa Cywilnego.
Ustawa z dnia 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt - Dz. U. z 2004 r. Nr 69 poz. 625.

Kto uchyla się od obowiązku ochronnego szczepienia zwierzęcia przeciwko wściekliźnie, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo karze grzywny (art. 85 ust. 1, par. 8 )
Awatar użytkownika
MiRACiDiUM
Posty: 892
Rejestracja: 20 wrz 2005, o 01:00

Re: wścieklizna - odporność

Post autor: MiRACiDiUM »

anio&#x142ek pisze:Wsciekliza u psa jets rzecza naturalna
Aniołek, stan chorobowy nigdy nie jest rzeczą naturalną.
Savok pisze:jesli twoj pies bedzie mial przyjemnosc poznania zarazonej wiewiorki i nie bedzie szczepiony, to bedzie mial problem, a ty nie bedziesz miala psa.
No właśnie. A poza tym, ludzie przecież też są narażeni na tę chorobę. Jeśli Twój pies Cię ugryzie to również może się to tragicznie skończyć. Z tego co sobie przypominam, to po wystąpieniu objawów wścieklizny się już nie da wyleczyć. Kiedyś słyszałem o jakiejś dziewczynce, którą wprowadzono świadomie w śpiączkę, żeby uratować jej układ nerwowy i przeżyła, ale to jakiś wyjątek. Wścieklizna jest bardzo niebezpieczną chorobą i nie opłaca się oszczędzać na corocznym szczepieniu zarówno ze względów prawnych, jak i dla własnego bezpieczeństwa.
Awatar użytkownika
Anielica88
Posty: 247
Rejestracja: 20 maja 2006, o 18:42

Re: wścieklizna - odporność

Post autor: Anielica88 »

kazdy z nas choruje i normalna kolej rzeczy ze pies tez:p Tylko trzeba w miare szybko zauwazyc objawy by moc mu jakos pomoc:)
Awatar użytkownika
MiRACiDiUM
Posty: 892
Rejestracja: 20 wrz 2005, o 01:00

Re: wścieklizna - odporność

Post autor: MiRACiDiUM »

Aniołek, piszesz tak jakby to było przeziębienie. Wiedz, że nie ma skutecznych lekarstw przeciw wściekliźnie. Ta choroba charakteryzuje się bardzo wydłużonym okresem wylęgania. Do tej pory odnotowano mniej niż 5 przypadków wyzdrowienia chorych ludzi, u których pojawiły się objawy (dane z Wikipedii).
Awatar użytkownika
Guru
Posty: 1025
Rejestracja: 30 wrz 2000, o 01:00

Re: wścieklizna - odporność

Post autor: Guru »

Wszystko sie zgadza, jednak z tego co czytam Aniołkowi głównie chodzi o to, że psa można w jakis sposob ustrzec przed tą choroba, poprzez odpowiednia opieke, jesli ktos puszcza psa by sobie polatal niewiadomo gdzie, nie pilnuje go wiadomo ze jest wieksze prawdopodobienstwo ze moze zarazic sie wscieklizna, jesli sie psa odpowiednio pilnujeszansa ta odpowiednio spada. i do tego dochodza szczepienia, ktorym aniołek nie przeczył. sprawa jasna.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości