XXV Olimpiada Wiedzy Ekologicznej

Pomoc w przygotowaniu do olimpiady Wiedzy Ekologicznej zwanej też olimpiadą ekologiczną. Wykaz materiałów, testy i rozwiązania.
lith
Posty: 3117
Rejestracja: 28 wrz 2009, o 22:49

Re: XXV Olimpiada Wiedzy Ekologicznej

Post autor: lith »

[at]
a, dziękować, dziękować

spać? w sumie to nie miałem jeszcze okazji, ze względu na niespodziewane obchody pierwszego poniedziałku miesiąca które spotkały mnie po drodze udało mi się dotrzeć dopiero dzisiaj przed 9.
lukasz663
Posty: 68
Rejestracja: 22 wrz 2008, o 18:47

Re: XXV Olimpiada Wiedzy Ekologicznej

Post autor: lukasz663 »

jest ktoś jeszcze kto odpadł po dogrywce
Awatar użytkownika
borodziej
Posty: 677
Rejestracja: 21 kwie 2009, o 13:47

Re: XXV Olimpiada Wiedzy Ekologicznej

Post autor: borodziej »

Michaluspospolitus pisze:(.)A za organizację trzeba Was pochwalić. Wszystko (niemal) było dopięte na ostatni guzik. Tak trzymać!
Jedyne co mnie zawiodło, to mało botaniki (może nie na teście - moje modły o fitosocjologię zostały wysłuchane!). No i brak Orchidaceae w okolicy był dołujący.
Ale cóżeś Waść prawiszvide foto
I wcale nie trzeba było się specjalnie rozglądać - na Polanie Białowieskiej, pół metra od ścieżki prowadzącej do Drzwi do lasu (z prawej strony).
Z prawej były pojedyncze, wypasione - z lewej: cała horda średniaków (pojęcia zaczerpnięte ze slangu grzybiarzy)
Ale jak się ogląda na koleżanki, zamiast pod nogi - to storczyka nie zobaczysz
Załączniki
Wypisz wymaluj - STORCZYK.jpg
Awatar użytkownika
borodziej
Posty: 677
Rejestracja: 21 kwie 2009, o 13:47

Re: XXV Olimpiada Wiedzy Ekologicznej

Post autor: borodziej »

Michaluspospolitus pisze:Czyli to ty, emkakafe! Gratulacje! Ja zająłem skromne trzecie miejsce. Michał Kania. Pragnę podkreślić, że kolega z drugiego miejsca to mój krajan (i imiennik) Michał Legutko - również województwo małopolskie.
Brawo Małopolska!
"Skromne trzecie miejsce (hmm, hmm) Przez kilka godzin dzisiejszego poranka, we WROTACH PODLASIA byłeś na skromnym I miejscu
Michaluspospolitus
Posty: 170
Rejestracja: 11 sty 2010, o 12:55

Re: XXV Olimpiada Wiedzy Ekologicznej

Post autor: Michaluspospolitus »

Trochę przesadziłem z brakiem storczyków (w tym wypadku prawdopodobnie Dactylorhiza), ale rozpieściły mnie Pieniny - za jednym razem trzy Epipactis (czwarty - muelleri planuje znaleźć w tym roku), dwie Platanthera, Listera i do tego po dwa Orchis i Dactylorhiza oraz Ophrys. A tu tylko jeden lub dwa gatuneczki.
Ale jak się ogląda na koleżanki, zamiast pod nogi.
Co jak co, ale tego mi zarzucić nie można - zazwyczaj chodzę jak pijany od jednej strony ścieżki czy drogi do drugiej, by nic mi nie umknęło. Tutaj raczej nie wypadało.
A najgorszym wyzwaniem w wyglądaniu Orchidaceae są Neotia, Epigogium i wspomniany wyżej Ophrys. Albo zarazy. Ale to już inna para kaloszy.

Pozdrawiam,
Michalus
Grzenek
Posty: 36
Rejestracja: 17 kwie 2010, o 21:08

Re: XXV Olimpiada Wiedzy Ekologicznej

Post autor: Grzenek »

Mi np. chodzi o odpowiedź dotyczącą logotypu normy TCO99 - dość już przestarzałej swoją drogą, od jej opublikowania była już zmieniana chyba dwukrotnie. Sala zresztą w tym wypadku chyba dostatecznie dała znać o swoim stanowisku dla przyznania odpowiedzi, że oznakowywane tak są urządzenia w jakiś sposób oszczędzające energię. Może i ma to coś wspólnego z ograniczeniem emisji promieniowania elektromagnetycznego, które jest w pewnym sensie formą energii (fale posiadają określoną energię), jednak było wyraźnie widać, że odpowiedź była na odwal się, może się uda". Od samego początku zresztą było widać, że jedni dostają punkty, a inni ich nie dostają i nie koniecznie najważniejsze jest co powiedzą.

Jednocześnie chłopak odpowiadający na pytanie o znak TCO zaprezentował się najlepiej, powiedziałbym że błyskotliwie w części, w której finaliści stawali się na moment zwierzętami. Jednak to nie on, mimo że wypowiedź zawierała wszystkie niezbędne elementy, łącznie z pewną dozą luzu (było wyraźnie widać, że leży mu to zadanie i wykorzystuje w nim swoje atuty) osiągnął w niej największą liczbę punktów.

Wiem, że pewnie zaraz ktoś wyskoczy ze zdaniem typu ale każdy to odbiera inaczej". Dobrze, zgadzam się, prawda. Co nie zmienia faktu, że kilkukrotnie nie dało się wytłumaczyć tego co widzieliśmy na listkach w ten sposób, bo różnice mogą być o 1 pkt, ale nie o 3 jak przytoczyła koleżanka. Ta sama odpowiedź nie może być jednocześnie celująca i dostateczna, używając szkolnej skali ocen.
Awatar użytkownika
borodziej
Posty: 677
Rejestracja: 21 kwie 2009, o 13:47

Re: XXV Olimpiada Wiedzy Ekologicznej

Post autor: borodziej »

Grzenek pisze:Od samego początku zresztą było widać, że jedni dostają punkty, a inni ich nie dostają i nie koniecznie najważniejsze jest co powiedzą
Błądzić jest rzeczą ludzką
Jury było w tym roku bardzo różnorodne, specjaliści z różnego zakresu, każdy głosował wg swego uznania, wiedzy i oceny. Tak, oceny - a te są zawsze różne (jeju, ile to ja razy NIESPRAWIEDLIWIE zostałem oceniony w podstawówce, technikum, na studiach i 15-letniej karierze zawodowej - WEDŁUG MOJEJ OCENY) - o niesłusznie nie przyznanych premiach kwartalnych nie wspomnę
Wcześniej zarzuty były, że ocena jest jednostronna, w mniejszym lub większym stopniu narzucana przez Przewodniczącą. W tym roku było inaczej - wprost odwrotnie proporcjonalnie. Jak słyszę - znowu nie tak.
By nie przeciągać wątku - krytykę mamy we krwi. Oceniający oceniają ocenianych, ci dla odmiany - oceniających. Pozwolę to sobie zostawić bez dalszego komentarza.
Sam głosowałem zgodnie z własnym sumieniem. Siedząc na skraju (takie warunki), często nawet nie widziałem odpowiadających, wsłuchując się w ich wypowiedź. Gdy słyszałem płynną powiedzianą definicję ekotonu, zobrazowaną na granicy lasu i łąki - daję maksa, widać że chłop rozumie, o czym prawi. Później ktoś bajdurzy o plantacjach i nie wymienia głównego europejskiego gatunku szybko rosnącego - TOPOLI i mówi, że zjawisko jest w zasadzie szkodliwe - a głód drewna na świecie jest wielomilionowy m3 i lepiej sadzić plantacje na porolniakach i nieużytkach, mieć tę biomasę i wypełniać unijne wymogi udziału procentowego białej energii". Długo by mówić.

Pewnie i tak dałem za dużo punktów.
Za to dobrze Was widziałem przy pytaniu 6-ym: a/b/c
lukasz663
Posty: 68
Rejestracja: 22 wrz 2008, o 18:47

Re: XXV Olimpiada Wiedzy Ekologicznej

Post autor: lukasz663 »

Brawo Małopolska!
"Skromne trzecie miejsce (hmm, hmm) Przez kilka godzin dzisiejszego poranka, we WROTACH PODLASIA byłeś na skromnym I miejscu
Michaluspospolitus to pewnie dlatego że cały okręg podlaski głosował na ciebie jak powiedziała nasza opiekunka on może wysoko zajść
Hpplttlbzr
Posty: 69
Rejestracja: 11 sty 2010, o 17:03

Re: XXV Olimpiada Wiedzy Ekologicznej

Post autor: Hpplttlbzr »

Witam wszystkich. Gratuluję obecnym tu laureatom! mnie się w tym roku niestety nie powiodło. Plus tego taki, że mogę jeszcze próbować w przyszłym roku!

Co do systemu oceniania na części ustnej, to też odniosłem wrażenie, że bywał dziwny, a czasem może nawet nieco niesprawiedliwy.

I jeszcze jedna sprawa: czy będzie można gdzieś znaleźć tę niesamowitą prezentację, która była puszczana przed testem? chodzi mi o ten pokaz zdjęć z Białowieży, uświetniony podkładem z instrumentalną wersją Sound of Silence". Była iście urzekająca
Awatar użytkownika
borodziej
Posty: 677
Rejestracja: 21 kwie 2009, o 13:47

Re: XXV Olimpiada Wiedzy Ekologicznej

Post autor: borodziej »

Grzenek pisze:Wiem, że pewnie zaraz ktoś wyskoczy ze zdaniem typu ale każdy to odbiera inaczej". Dobrze, zgadzam się, prawda. Co nie zmienia faktu, że kilkukrotnie nie dało się wytłumaczyć tego co widzieliśmy na listkach w ten sposób, bo różnice mogą być o 1 pkt, ale nie o 3 jak przytoczyła koleżanka. Ta sama odpowiedź nie może być jednocześnie celująca i dostateczna, używając szkolnej skali ocen.
Już pisałem o tym wcześniej. Jak widać - może. Były osoby bardziej ostro oceniające i bardziej pobłażliwe. Pomijam przypadek oglądania się na innych jurorów czy dawania więcej punktów, niż można było (tu mam swoje przemyślenia i niech pozostaną moje)
Gdy juror ocenia ostro - ale według tych samych kryteriów, wyjdzie i tak na to samo (średnia arytmetyczna - tego w szkołach chyba jeszcze uczą?).
Oczywiście są też inne rozwiązania:
1. Wracamy do poprzedniego rozwiązania, jednoznacznej, jednej oceny - decyzją Przewodniczącej,
2. Tajnego przyznawania punktów - bez publiki.
3. Więcej pytań zero-jedynkowych - prosta piłka.
Szkoda, że zabrakło czasu na Ekoforum - byśmy sobie o tym porozmawiali. Kosztem sękaczy, ogniska, pieczonego dzika i marcinków, śpiewów chóralnych i całej reszty. Rzeczywiście, szkoda.
I na koniec - na finałach innych olimpiad przez kilka godzin można się nie doczekać szklanki z herbatą.
Idę tworzyć fotogalerię - kto chce niech docieka dlaczego dostał 18,5 punktu zamiast 18,7 lub 19,2 zamiast 19,4 (przykłady z sufitu), bo zamiast jako siódmy/ósmy dostał by ten sam plecak z książką Marka Kamińskiego jako piąty/szósty. To źle być w pierwszej dziesiątce młodych ekologów Polski i pokonać tysiące starających się o laur/index/pobyt w pierwotnej Puszczy.
Czasem jak usłyszycie taki huk, to znaczy, że. ręce mi opadły do samej ziemi (a mieszkam na wysokim parterze, nad garażem). Tak, tak - to nie kolejna burza, to właśnie ręce opadły
Awatar użytkownika
borodziej
Posty: 677
Rejestracja: 21 kwie 2009, o 13:47

Re: XXV Olimpiada Wiedzy Ekologicznej

Post autor: borodziej »

Hpplttlbzr pisze:Co do systemu oceniania na części ustnej, to też odniosłem wrażenie, że bywał dziwny, a czasem może nawet nieco niesprawiedliwy.
Jeżeli tylko nieco, to idę dalej tworzyć fotogalerię
Awatar użytkownika
borodziej
Posty: 677
Rejestracja: 21 kwie 2009, o 13:47

Re: XXV Olimpiada Wiedzy Ekologicznej

Post autor: borodziej »

Michaluspospolitus pisze:A najgorszym wyzwaniem w wyglądaniu Orchidaceae są Neotia, Epigogium i wspomniany wyżej Ophrys. Albo zarazy. Ale to już inna para kaloszy.
Michalus - przyjechałeś na Olimpiadę czy na badania fitosocjologiczne? Sam biegałem jak kocio z pęcherzykiem żółciowym i nawet nie byłem w Muzeum, na wieży, szlaku czy w pokazowym. Ile godzin poświęciłeś na poszukiwania? Wierzaj mi, tam TEGO DOBRA całe mrowie - gdy byłem po raz pierwszy w Białowieży (jakieś 15-20 lat temu) na obozie entomologicznym - oczarowałem się tym miejscem. Naloty zawisaków, rójka pływaków żółtobrzeżków, żerdzianki Urussowe czy zgniotki cynobrowe. Ale każde w innym miejscu, innym czasie etc. Ponieważ byłem tam 2 tygodnie i na owady poświęcaliśmy cały dzień (od świtu) i pół nocy - sukces był.
Pojedź tam na dłużej - spotkasz wszystkie swoje ślicznoty Może i mnie spotkasz, jak będę się wspinał. na wieżę widokową
Awatar użytkownika
borodziej
Posty: 677
Rejestracja: 21 kwie 2009, o 13:47

Re: XXV Olimpiada Wiedzy Ekologicznej

Post autor: borodziej »

paulinka555 pisze:Kiedy będzie dostępny klucz i ewentualnie lista wszystkich uczestników z uzyskanymi punktami (po wojewódzkim takowa była chociaż na stronie LOP-u)?
Lista wisiała na szybie drzwi wejściowych - tylko jakiś łobuz ją zerwał Teraz po raz kolejny żmudnie przerzucę 112 testów plus 10 dogrywek i wklepię do pliku (moja wychowawczyni z podstawówki - humanistka obecnie mieszkająca w Sydney w ogóle nie rozumie tego typu żargonuto już jest całkiem inny język, niż dawna, dobra polszczyzna). To już się poprawiam: przygotuję listę uczestników z uzyskanymi punktami w zapisie elektronicznym
eeeee, tekst nie na forum dyskusyjne (od jednych dostanę za tę wypowiedź 1-kę, od innych 3-kę, sam sobie stawiam 5-kę).
Na dzisiaj wystarczy - zaraz okaże się, że zdominowałem temat
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości