XXV Olimpiada Wiedzy Ekologicznej

[rafalsuperlos]

Ja wracałem tym pociągiem do Katowic co się spóznił
Olimpiada bardzo pozytywnie do domu dotarłem we wtorek:D:D tak jakoś wyszło
Pierwsza noc to sen, następna była bardzo atrakcyjna

przepraszam za wtargnięcie do pokoju 205, dla mnie wtedy ten pokój był conajmniej na 2005:D

podpisano
chłopak z podkarpacia:D

[rafalsuperlos]

test ciekawy, trochę dałem dupy bo tylko 60%, pytania nie były trudne ale porobiłem błędy w czytaniu ze zrozumieniem bo to ze nie trafiłem to już nie moge mieć żalu:D
ale etap ustny. Boże gdybym ja tam był.dlaczego mnie tam nie było:D powiem tak może z jednym logo bym do końca nie wiedział a reszta to miodzio:D:D jak można pomylić puszczyka czy też nie rozpoznać crex crex derkacza:D:D
sikorka, słowik, łoś o dzięciole nie wspominając- to był klasyk:D
ogólnie z na ustnym to bym nie zostawił na nikim suchej nitki:D:D w województwie w sumie dzięki gadanemu udało mi się awansować kilka miejsc:D

powracając do klimatu to świetny:D:D wielkie całusy dla Pani przewodnik, która pomogła dostać się do apteki :*:*(wiem wiem, za pani to mi się oberwie:P )

wszystko było fantastyczne, czasem trochę za dużo podziękowań,ale to zrozumiałe:D:D biznes jest biznes

[Hpplttlbzr]

No klucz rzeczywiście dziwny. Albo czytać nie umiem, albo wg niego symbioza i protokooperacja to stosunki antagonistyczne.

[lith]

Nom, szyfr chyba przyszłoroczny

Jak doszedłem do tego pytania o 7 nowych cudów i przeczytałem, że to ruchome wydmy to postanowiłem poczekać na ten właściwy klucz

Z resztą wiele innych podobnie.

[sani92]

Witajcie
Trzydniowy pobyt w Białowieży był cudownym przezyciem! Zawsze marzyłam o odwiedzeniu tego miejsca, ale do przejechania miałam całą Polskę. Kiedy, dowiedziałam, że tam odbędzie się finał, nei mogłam uwierzyc w swoje szczęście

Było cu-do-wnie! Mieszkaliśmy w sercu puszczy, a koncert ptaków o świcie (3 nad ranem) po powrocie z imprezy w 205 był niesamowity szkoda, że jednak nie wytrzymaliśmy do wchodu słońca.

Wszystko bylo zorganizowane na najwyższym poziomie! Trudno mi to wszystko opisać! Do tej pory uśmiecham sie na myśl o każdej chwili z tymi wspaniałymi ludźmi w tak cennym przyrodniczo i kulturowo miejscu. Na pewno jeszcze tam wrócę.

Duze wrażenie zrobił na mnie obszar ochrony ścisłej! Wspaniała wiedza przewodników, a takze towarzyszącego nam profesora od owadów Nie da sie również pominąc emocji towarzyszących oglądaniu żubrów i innych zwierząt (zachwycające koniki polskie i wilki).

Przede wszystkim nalezy podkreślić atmosferę, jaka panowała podczas wycieczki. Nie odczułam barzo rywalizacji, ale wzajemną przyjaźń, zrozumienie i łączącą nas pasję Wszyscy byli mile usposobieni, a zawarte znajomości- bezcenne.

Dziękuję Wam wszystkim!

[paweljp1]

Było cu-do-wnie! Mieszkaliśmy w sercu puszczy, a koncert ptaków o świcie (3 nad ranem) po powrocie z imprezy w 205 był niesamowity szkoda, że jednak nie wytrzymaliśmy do wchodu słońca.

Impreza w 205 była przednia, ale wstęp do niej w Domku Myśliwskim nie gorszy Dzięki wszystkim z którymi tak świetnie się bawiliśmy I trzea kiedyś zrobić powtórkę
sani92, a którą z tych wspaniałych dziewczyn byłaś ty?

[edi91]

Sani to Ania z Podkarpacia z grzywką

[borodziej]

Nom, szyfr chyba przyszłoroczny

A zgadza się - tylko nie przyszłoroczny, a sprzed półroczny
Zaraz wszystko naprawimy i plik podmienimy

[borodziej]

test ciekawy, trochę dałem dupy bo tylko 60%, pytania nie były trudne ale porobiłem błędy w czytaniu ze zrozumieniem bo to ze nie trafiłem to już nie moge mieć żalu:D
ale etap ustny. Boże gdybym ja tam był.dlaczego mnie tam nie było:D powiem tak może z jednym logo bym do końca nie wiedział a reszta to miodzio:D:D jak można pomylić puszczyka czy też nie rozpoznać crex crex derkacza:D:D
sikorka, słowik, łoś o dzięciole nie wspominając- to był klasyk:D
ogólnie z na ustnym to bym nie zostawił na nikim suchej nitki:D:D w województwie w sumie dzięki gadanemu udało mi się awansować kilka miejsc:D

powracając do klimatu to świetny:D:D wielkie całusy dla Pani przewodnik, która pomogła dostać się do apteki :*:*(wiem wiem, za pani to mi się oberwie:P )

wszystko było fantastyczne, czasem trochę za dużo podziękowań,ale to zrozumiałe:D:D biznes jest biznes

No proszę - jaki pozytywnie do życia nastawiony człowiek
Dasz im popalić za rok
Co do podziękowań - pewnie słuchałeś uważnie wypowiedzi: prof. Grzywacza (ex-przewodniczącego), ministra Janusza Zaleskiego czy pani, która siebie określiła olimpiadowym dinozaurem". Nawet nie wiecie ile wysiłku, pracy, zaangażowania, poświęcenia własnego czasu - i nie za pieniądze, wymaga tego typu praca społeczna. Kiedyś też się zaangażujecie, to wspomnicie moje słowa.
Ta Pani mówiła szczerze i od serca, wiele lat poświęcenia dla idei i młodzieży. Mijały lata, kilkanaście lat. I co? No właśnie. Mieliśmy wyjątkowy jubileusz - srebrne gody. Wszystkie te osoby, które się angażowały przez te wszystkie lata trzeba było uhonorować - Medalem Edukacji Narodowej, odznaczeniem, sową", tytułem Przyjaciela Olimpiady", drobnym gadżetem, a choćby nawet jednym ciepłym zdaniem publicznie wypowiedzianym. Dla niektórych to strata czasu", pompa", życie biegnie dalej. Dla NICH to jedno zdanie będzie dźwięczeć w uszach i sercu przez długie kolejne lata.
Chyba się starzeję, bo gadam jak idealista Zaraz mnie tu co niektórzy zlinczują Ale ostrzegam - będę się bronił

[borodziej]

Witajcie
Trzydniowy pobyt w Białowieży był cudownym przezyciem! Zawsze marzyłam o odwiedzeniu tego miejsca, ale do przejechania miałam całą Polskę. Kiedy, dowiedziałam, że tam odbędzie się finał, nei mogłam uwierzyc w swoje szczęście

Było cu-do-wnie! Mieszkaliśmy w sercu puszczy, a koncert ptaków o świcie (3 nad ranem) po powrocie z imprezy w 205 był niesamowity szkoda, że jednak nie wytrzymaliśmy do wchodu słońca.

Wszystko bylo zorganizowane na najwyższym poziomie! Trudno mi to wszystko opisać! Do tej pory uśmiecham sie na myśl o każdej chwili z tymi wspaniałymi ludźmi w tak cennym przyrodniczo i kulturowo miejscu. Na pewno jeszcze tam wrócę.

Duze wrażenie zrobił na mnie obszar ochrony ścisłej! Wspaniała wiedza przewodników, a takze towarzyszącego nam profesora od owadów Nie da sie również pominąc emocji towarzyszących oglądaniu żubrów i innych zwierząt (zachwycające koniki polskie i wilki).

Przede wszystkim nalezy podkreślić atmosferę, jaka panowała podczas wycieczki. Nie odczułam barzo rywalizacji, ale wzajemną przyjaźń, zrozumienie i łączącą nas pasję Wszyscy byli mile usposobieni, a zawarte znajomości- bezcenne.

Dziękuję Wam wszystkim!

Sani - Twoja wypowiedź, to miód na skołatane serce (bo już się zacząłem zastanawiać, czy nie za dużo o 1 punkt przyznałem za ekoton i o 1 punkt za mało za plantacje)
"Profesor od owadów = pewnie mowa o doktorze Tomaszu Mokrzyckim z WL SGGW, wiceprzewodniczącym GK OWE, Białowieżaninie W tajemnicy Wam powiem, że dr Tomasz jest pasjonatem korników i nawet sam odkrył 1 nowy gatunek dla fauny Polski
Koniki są super, zwłaszcza jak zaczną biec tabunem do korytka". Te rozwiane grzywy, oznaka wolności i swobody. Tak, tak - jeszcze studia i zapomnijcie o wolności. Później to obrączka, pieluchy, pobudka 6.00 (szczęśliwcy 6.30) i żegnajcie wschody czy zachody słońca




No przecież, że żartowałem

[borodziej]

Sani to Ania z Podkarpacia z grzywką

Czyżby kolejne olimpijskie sympatie się zawiązały?

[borodziej]

Prawidłowy szyfr lada chwila będzie już na stronie OWE

[emkakafe]

o właśnie - sprawa jest dyskusyjna i oceny bywają mieszane. Najlepszą byłaby odpowiedź, która zadowoliłaby w największym stopniu największą liczbę jurorów. Co wtedy mówić? Właśnie to, że zdania są podzielone, że Polska jest największym rezerwuarem różnorodności biologicznej w Europie, ekolodzy/ochroniarze są za, samorządy i mieszkańcy - już niekoniecznie. Że dyrektywy obejmują tyle i tyle % kraju, a parki z rezerwatami tyci-tyci, a to przecież tam było i jest nasze największe bogactwo (przynajmniej powinno) I ogromna kasa idzie na Naturę, a parki ledwo zipią i muszą w gosp. pomocniczych szukać pieniędzy na wypłaty parkowcom (łacznie z wycinaniem - hmmm przebudową drzewostanów).
Przyznaję się bez bicia, że tu Ci urwałem punktów - odniosłem wrażenie (część jurorów również), że ODPOWIEDŹ CIEKAWA, ALE NIE NA TEMAT (nie wyczerpała tematu). Bo co mają - skądinąd bardzo ciekawe i potrzebne - zadrzewienia śródpolne i miedze - do procentowego udziału PN i rezerwatów w Polsce? Czy 1% wystarczy, czy może lepiej 5% i tworzyć kolejne parki narodowe (nawiązać do nich z nazwy). A może skrytykować % objęcia dyrektywami, bo się Polska zagalopowała.

I to jest właśnie to. Ja te procenty mniej więcej znałam, generalnie jakąkolwiek ochroną są objęte jakieś 25 - 30% kraju? Przesadzam? Chyba ok. 20% na Naturę. Ale właśnie pytanie było, czy to wystarczy. I myślałam tylko, jejku, kto tu w komisji siedzi, czy oni chcą więcej, czy mniej. Bo to jednak różne głosy człowieka dochodzą, w mediach itp. (Mamy teraz powódź, zobaczcie jak się wszyscy przerzucają odpowiedzialnością za taki stan rzeczy. O tym m.in chciałam podyskutować na ekoforum) Powiedziałam z resztą, że żałuję, że to pytanie mi się trafiło i podświadomie chyba, specjalnie dałam taką wymijającą odpowiedź, tak dyplomatycznie, a wyszło jak wyszło. To był dla mnie wielki szok, że po tych pytaniach byłam pierwsza. Ech. Zaczynam chyba rzekotkę przeżywać.
No ale było super