Ano właśnie Nie było już czasu zmieniać pytań (drukowanych zawczasu na papierze ze znakiem wodnym), Ekoforum też nam uciekło. Ostatnio mam sporo przemyśleń nt. ekologii w kontekście ostatnich ekstremalnych zjawisk pogodowych. Np. recycling, segregacja plastików i zużytych baterii. Przychodzi powódź i zabiera z nurtami Wisły czy Odry tysiące lodówek, akumulatorów, paliwa i olejów opałowych ze stacji paliw etc. etc. Ekologia w mikro i makroskali. I co jest ważniejsze dla środowiska (pól uprawnych, ogródków i wód Bałtyku)? Te kilkaset pojemników na recycling, czy może dobrze wykonane wały powodziowe, poldery i właściwa zabudowa, inne podejście do przestrzennego zagospodarowania?emkakafe pisze: I to jest właśnie to. Ja te procenty mniej więcej znałam, generalnie jakąkolwiek ochroną są objęte jakieś 25 - 30% kraju? Przesadzam? Chyba ok. 20% na Naturę. Ale właśnie pytanie było, czy to wystarczy. I myślałam tylko, jejku, kto tu w komisji siedzi, czy oni chcą więcej, czy mniej. Bo to jednak różne głosy człowieka dochodzą, w mediach itp. (Mamy teraz powódź, zobaczcie jak się wszyscy przerzucają odpowiedzialnością za taki stan rzeczy. O tym m.in chciałam podyskutować na ekoforum) Powiedziałam z resztą, że żałuję, że to pytanie mi się trafiło i podświadomie chyba, specjalnie dałam taką wymijającą odpowiedź, tak dyplomatycznie, a wyszło jak wyszło. To był dla mnie wielki szok, że po tych pytaniach byłam pierwsza. Ech. Zaczynam chyba rzekotkę przeżywać.
No ale było super
Tak, myśl globalnie, działaj lokalnie. A może myśl lokalnie i działaj globalnie - rządzie, urzędniku, parlamentarzysto czy organizacjo ekologiczna? U nas powodzie i lokalne trąby powietrzne, w USA w tym roku spodziewają się ok. 100 tornad (jeszcze wraków statków po Katarinie nie uprzątnęli). Tak, w takich czasach nam przyszło żyć - ZIEMI NA ZAKRĘCIE.
Emkakafe - prawda, że rzekotanie rzekotek jest cudne? Polecam płyty z głosami natury ORWLP w Bedoniu, z lektorskim głosem Ksawerego Jasieńskiego. Super narracja - jest mowa o tym, jak jeden solista zaczyna i przyłącza się do niego cały chór (niekoniecznie jest to Chór Białowieskich Leśników)