Z innej beczki :D ... podłamanie

Rozmowy na temat matury z biologii. odpowiedzi na trudne pytania, rozwiązywanie zadań, arkusze maturalne z biologii
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

Post autor: Mårran »

Jak mam gorszy nastrój, to siadam i bawię się z moim szczurasem, on jest taki rozkoszny, że od razu wesoło się robi

I poczytaj forum.biolog - motywacji znajdziesz tu tyle, że jutro będziesz błagać nauczycielkę o próbną maturę :p

We mnie rodzice wierzą i mnie dopingują, ale zdarzyło im się zwątpić, jak starałam się o przyjęcie do mat-infu w dobrym LO, gdzie trzeba było oprócz zdobycia sporej liczby punktów, zdać dodatkowy sprawdzian z maty. Subtelnie namawiali mnie, żebym poskładała jeszcze w inne miejsca itp. Ale dałam radę i mam teraz argument Zrób tak samo - walcz, ucz się, idź na psychologię i pokaż wszystkim, gdzie masz ich nie dasz rady", a zaczną w ciebie wierzyć
Pani Buka
Awatar użytkownika
night
Posty: 109
Rejestracja: 31 paź 2010, o 17:19

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

Post autor: night »

oo Twoja historia Kardiolog, mnie motywuje D oby i mnie się tak udało i w ogóle wszystkim ! o ludziee jak na razie to rzygam polskim.ileż można
Awatar użytkownika
night
Posty: 109
Rejestracja: 31 paź 2010, o 17:19

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

Post autor: night »

ej kurcze.ludzie .nawet nie wiecie jak możecie człowieka zmotywować i ogólnie poprawić nastrój ^^ żeby dokoła mnie byli tak życzliwi ludzie
Awatar użytkownika
Fifka
Posty: 102
Rejestracja: 15 lip 2009, o 08:15

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

Post autor: Fifka »

night, wiem co oznacza nadmiar polskiego, jestem na humanie i czuje to samo co Ty. Zresztą moja sorka jest lekko mówiąc zryta.
No i mnie zmotywowaliście, czyli muszę zaraz wracać do genetyki
Awatar użytkownika
night
Posty: 109
Rejestracja: 31 paź 2010, o 17:19

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

Post autor: night »

też bym się biologii pouczyła.ale ogarnęłam tylko na spr o ukł wydalniczym D a co do dalszej edukacji bio to nie mam jeszcze książek ^^ genetyki jeszcze nie miałam.ale słyszałam, że trudne i jednocześnie bardzo ciekawegt
Awatar użytkownika
julia.....:):)
Posty: 1452
Rejestracja: 24 kwie 2009, o 17:08

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

Post autor: julia.....:):) »

night, zobaczysz w 2012 będziesz wstępować we wstęp do psychologii , a biologia ci się przyda na biologiczne podstawy zachowań
Awatar użytkownika
Mårran
Posty: 3873
Rejestracja: 8 kwie 2008, o 19:17

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

Post autor: Mårran »

Nie wiem, czy moja historia może kogoś tu motywować, bo poza tym jednym incydentem nie mam w otoczeniu wrednych ludzi ziejących nienawiścią do mnie i moich życiowych planów, nauczycieli, którzy za wszelką cenę próbują nie dopuścić do ich realizacji, znajomych ze szkoły rzucających kłody pod nogi, przyjaciółek wyszydzających moje ambicje i innych tego typu bolączek, jak się okazuje 90% społeczności gimnazjalistów/licealistów :p ale miło mi, że cię motywuję, naprawdę
Pani Buka
Awatar użytkownika
detuamor
Posty: 67
Rejestracja: 7 lis 2010, o 21:03

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

Post autor: detuamor »

A ja powiem tak: jesteś szczęściarą, bo z tego, co widzę w Twoim podpisie, maturę masz za półtorej roku. Moja wypada za 6 miesięcy, a też pragnę być psychologiem i koniecznie studiować na UJ, ale problem polega na tym, że jestem raczej humanistką, w liceum nie uczyłam się biologii, a teraz muszę zdawać rozszerzoną i nawet nie zaczęłam się uczyć.
Nice Nie ma co A umrę, jeśli nie dostanę się do Krakowa

W takim razie, z mojej perspektywy nie masz co się podłamywać, wiedz, że są tacy, którzy mają bardziej przechlapane.
Awatar użytkownika
withi_as
Posty: 465
Rejestracja: 25 sie 2010, o 06:00

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

Post autor: withi_as »

Dokładnie, ja nie rozumiem tej całej napinki i stresu osób, które maturę zdają w 2012. Ej , ja rozumiem , ambicje i-te-de , ale w drugiej klasie to ja o czymś takim jak matura nie myślałam. Fakt faktem - teraz musze zapieprz*ć jak idiotka, bo sobie w czerwcu wymyśliłam że chcę rozszerzenie zdawać (jak koleżanka wyżej - jestem typową humanistką na humanie bez biologii) . Ale skoro Wy macie już chociaż w 40% sprecyzowane plany ( z tego co widzę to niektórzy to nawet 99% ) to sobie odpuście. Może nie zupełnie - uczcie się w miarę systematycznie, powolutku przyswajajcie wiedzę , ale bez gadania o jezu, nie zdąże". O jezu, jak nie zdążysz to po co się meczysz? Z takim podejsciem to no . lepiej odpuścić : |

Nie poważnie - żyjcie jak 99,9% 2klasistów (0,01% to przyszli lekarze Oxfordu, realizujący niespełnione ambicje rodziców) - )
Awatar użytkownika
Gosia20105
Posty: 11
Rejestracja: 4 lis 2010, o 13:22

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

Post autor: Gosia20105 »

Myślicie że da się nadrobić botanikę i zoologię w kilka miesięcy ? Bo matura tuż, tuż .
Awatar użytkownika
Fifka
Posty: 102
Rejestracja: 15 lip 2009, o 08:15

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

Post autor: Fifka »

Gosia20105, myślę, że się da. To też zależy od tego jak będziesz sobie przyswajać nowo nabyta wiedzę. Np ja botanikę najchętniej bym sobie odpuściła ale jak widzę, że jest kilka zadań zawsze z botaniki na maturze to muszę to jakoś wchłonąć. No a zoologia to zawiera w sobie też to co już pewnie miałaś tylko, że jest poszerzona o przykłady np układu oddechowego u ryb, płazów itd. No i tego się trzeba jakoś nauczyć.

Zdenerwowałam się dzisiaj na kółku z biologii. Nauczycielka ewidentnie mnie olała , bo nie jestem z biol - chemu i to jest argument, żeby mnie nie informować o różnych rzeczach dotyczących kółka
Awatar użytkownika
night
Posty: 109
Rejestracja: 31 paź 2010, o 17:19

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

Post autor: night »

a ja jestem dziwnym człowiekiem niby humanistka,a na nienawidzę całym sercem historii no po prostu jak się jej uczę to po 15 min śpie ale przedmiotów ścisłych typu matma, chemia, fizyka też nie lubię, a przede wszystkim nie pojmuję u mnie to jedynie języki w miarę no i biologia na maxa

a co do koleżanki chcącej studiować w Krakowie.rozumiem Cię doskonale i wierzę mocno, że Ci się uda, ja mam to samo marzenie co Ty ^^ ale ostatnio, żeby mieć jakąś deskę ratunku to powiedziałam sobie, że jeśli nie psychologia to oczywiście Kraków, UJ ale zamiast psychologii - pedagogika społeczno-opiekuńcza no w końcu te kierunki się uzupełniają
Awatar użytkownika
detuamor
Posty: 67
Rejestracja: 7 lis 2010, o 21:03

Re: Z innej beczki :D ... podłamanie

Post autor: detuamor »

Widzę, że łączy nas więcej, niż mi się wydawało.
Wręcz nie cierpię historii, i też śpię, jak tylko zacznę się jej uczyć.
Najlepszymi dla mnie przedmiotami jest angielski, polski i biologia. Reszta to masakra. Nawet nie wyobrażacie sobie, ile bym oddała, by móc się kształci w systemie amerykańskim, gdzie mogę wybrać sobie tylko te przedmioty, które chcę i nie musieć uczyć się tych wszystkich niepotrzebnych rzeczy.

Mam wrażenie, że gdybym miała ciągłość nauki chemii (bo moja chemia w gimnazjum nie wyglądała, w 1 liceum miałam dwie godziny z nauczycielem, który praktycznie nie uczył, a 4 miałam na koniec nie za wiedzę, tylko za dobre przepisywanie podręcznika na sprawdzianach, ale mimo to, kiedy w 2 klasie dostałam chemiczkę, która była straszną kosą, nie miałam większego problemu, by mieć na koniec 4, pomimo tych wielkich braków), nie byłaby dla mnie ona taka zła. Teraz jest po prostu czarną magią, tylko dlatego, że nikt, poza ostatnią nauczycielką nie wyłożył mi jej odpowiednio.

Co do kierunków, to planuję złożyć, poza UJ, do Wrocławia i Poznania na psychologię i gdzieś jeszcze na anglistykę bądź amerykanistykę - jako zabezpieczenie, gdyby jednak się nie udało.

I zobaczymy, jak to będzie.
Dodam, że całe życie wszyscy mi powtarzali, że nadaję się na lekarza. Byłam ambitna, pracowita, nie musiałam się uczyć, żeby dużo umieć. Ale ja wiedziaam lepiej i marzyłam o tym, by być aktorką. W miarę, gdy zaczęłam dorastać, uświadomiłam sobie, że aktorstwo do niczego tak naprawdę mnie nie doprowadzi, a przez to, że nie mam żadnej praktyki teatralnej, jest mała szansa, żebym przeszła przez egzamin praktyczny. Zrezygnowałam, ale było już za późno, bo miałam za sobą już połowę edukacji w LO. Cel następny - psychologia - tego już nie odpuszczę, choć zdaję sobie sprawę, że będzie ciężko, że jest wielu chętnych na jedno miejsce. Ale choćbym miała dostać się jako ostatnia, muszę zrobić wszystko, żebym się dostała. Pozabijam tuzin ludzi przede mną i utoruję sobie miejsce D //to był żart, jakby ktoś nie do końca zrozumiał przesłanie //
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość