doktorka pisze:rozumiem, ze wg Ciebie ow potomstwo dresow nie robi zakupow, nie pracuje w ogole (no w sklepach, barach, myjniach, makdonaldach pracuja ludzie po studiach, a poza tym pracownicy fizyczni przeciez nie placa podatkow, podatki placa tylko ludzie z wyzszym wyksztalceniem), a generalnie potrzebni sa tylko ludzie, ktorzy skoncza studia i to z wyzszym wyksztalceniem, w koncu sami mozemy wybudowac sobie domy, polozyc chodniki, przyciac krzaki na miejskich klombach,obsluzyc sie w knajpie, a w sklepach pracownicy tez nie sa potrzebni. no i jak mowilam- oni nie placa podatkow!
Połowę z tych zajęć które wymieniłaś wykonują uczniowie szkół średnich i studenci. Kilkukrotnie spotkałem się z tym, że i emeryci sobie dorabiają, nawet na budowach. Ponadto teraz żeby na kasie w Tesco pracować potrzeba przynajmniej średniego wykształcenia (znam ludzi którzy pracowali na kasie z wyższym wykształcenie), a wiele dresików o których pisałem nawet gimnazjum nie skończyła.
Zresztą chyba mówimy o różnych grupach wiekowych tych dzieci dresów, bo wiele z tych dresików o których ja mówię nie ma nawet jak tych podatków odprowadzać.
Co do beemek to nie każdy ją posiada. To stało się już raczej stereotypem, że dresy muszą ubierać się w. no dresy i jeździć BMW. Zazwyczaj ci którzy nimi jeżdżą mają rodziców, których stać na utrzymanie samochodu synusia, albo to zwykli ludzie ,którzy nimi jeżdzą (jak np. mój nauczyciel angielskiego w gimnazjum, kupił sobie 3 beemki pod rząd).
chyba sie chlopie z choinki urwales, w Polsce ludzie z wyzszym wyksztalceniem stanowia chyba ok 10%, wiec myslisz, ze kto utrzymuje emerytow? Kaczynski z kieszonkowego od mamy?
Chociażby ludzie tacy jak moi (czy może i Twoi) rodzice, ludzie w wieku 25-50 lat. Część z tych ludzi pewnie również nie miała łatwego dzieciństwa ale wtedy by znaleźć dobrą robotę wystarczyło średnie wykształcenie i to było aż nadto.
Zresztą każdy ma przekonania i doświadczenia na podstawie których kreuje swoje zdanie na jakiś temat. Ja kilka razy byłem świadkiem tego w jaki sposób te dresiki zarabiają i ciężko będzie mi zmienić o nich zdanie. EOT