Zapłodnienie in vitro i jego refundacja w Polsce

Forum seksualne poruszające szerokie problemy płci i relacji między osobnikami tej samej lub przeciwnej płci, potrzebami oraz zaburzeniami
Awatar użytkownika
Savok
Posty: 2903
Rejestracja: 15 gru 2006, o 21:46

Re: Zapłodnienie in vitro i jego refundacja w Polsce

Post autor: Savok »

Oj dziecko drogie, jak bylem w twoim wieku to na ten temat zrobilem koszulke wydzialowa., dalej ja nosze
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Zapłodnienie in vitro i jego refundacja w Polsce

Post autor: Padre Morf »

z napisem Jestem dzikie GMO ?


A Nelly bije wszelkie rekordy - nawet księża nie gadają takich głupot (a czasami przegadanie ich jest nie lada wyczynem).
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: Zapłodnienie in vitro i jego refundacja w Polsce

Post autor: Korczaszko »

Savok, na temat zmutowanych roślin?
zresztą ostatnio w Krakowie była konferencja o zmutowanych żywności onet w tym czasie machnął artykuł również o zmutowanej (tak dokładnie tego słowa używają) żywności.
Przyznaj się, że chcesz zmutować świat!

koleżanka z biotechnologii podpuszczała znajome z pedagogicznej, ich wypowiedź kalafior to ma DNA, ale kapusta? Kapusta nie ma DNA"

z tego to można jakiś temat wydzielić
Awatar użytkownika
Savok
Posty: 2903
Rejestracja: 15 gru 2006, o 21:46

Re: Zapłodnienie in vitro i jego refundacja w Polsce

Post autor: Savok »

Morfeusz pisze:z napisem Jestem dzikie GMO ?
Nah, w odpowiedzi na slowa (eurpo)posla Paka Ja DNA nie jadlem, nie jem i jesc nie zamierzam koszulka glosi, DNA jadlem, jem i jesc bede"

Rozeszly sie w mniej niz tydzien

[ Dodano: Sro Cze 24, 2009 23:42 ]
Korczaszko pisze:z tego to można jakiś temat wydzielić
lepiej skonczyc off-top
Awatar użytkownika
Savok
Posty: 2903
Rejestracja: 15 gru 2006, o 21:46

Re: Zapłodnienie in vitro i jego refundacja w Polsce

Post autor: Savok »

To jeszcze Szklo Kontaktowe
tvn24.pl/2241021,28378,0,0,1,wideo.html
Lucas
Posty: 37
Rejestracja: 24 mar 2009, o 01:46

Re: Zapłodnienie in vitro i jego refundacja w Polsce

Post autor: Lucas »

Jestem przeciwko refundacji zabiegu in vitro.
Jest wiele więcej naglących zabiegów, które mogły by być refundowane [ratujące, życie i zdrowie]. Jeżeli para bardzo chce potomka i akurat taka metoda pozostaje - to niech za nią płaci.
Awatar użytkownika
Inez89
Posty: 20
Rejestracja: 28 lis 2008, o 17:14

Re: Zapłodnienie in vitro i jego refundacja w Polsce

Post autor: Inez89 »

Załosne jest to ,ze z jednej strony kobiety biorą pigułki antykoncepcyjne a potem walcza o refundację in vitro.Jak niszczą swoja płodnosc to nie mam zamiaru ja jako podatnik ich egoistycznych marzeń o potomku ziścić.W gruncie rzeczy wychodzi fakt,że że ludzie popierajacy in vitro uważaja zę ich dziecko będzie kimś lepszym i ważniejszym od takiego które by mogli zaadoptować.
In vitro nie leczy bezpłodnosci.Gdyby to była metoda leczenia, to para po takiej kuracji w sposób naturalny poczęłaby dziecko.Bo okazem zdrowia jest m.in płodność.Z tej prostej przyczyny nie uważam za odpowiednie refundowanie in vitro przez NFZ.
W którymś z postów przeczytałam ,ze dyskusja o in vitro powinna byc przeprowadzana wśród osób świeckich.
Drogi autorze tego postu, gardzący jednoznacznie katolikami, muzułmanami i wszystkimi wyznawcami jakiejkolwiek religii - ośmieszasz się.Widać ,ze nie masz po prostu kontrargumentów dla choćby katolików a ja nim jestem.Dla nie Pismo Świete jest wystarczajacym argumentem ,ciekawe co świeccy mają ? dzieło jakiegos naukowca ?ha ha
Zapewne skoro nie uznajesz głosu wierzących , to jednoznacznie jesteś przeciwnikiem papieża a to. ciekawe ,bo warto by w tej dyskusji umieścić jego opinię.

Dodam tylko że jesli chodzi o świadków Jehowy o których też była mowa to ich światopogląd to nie RELIGIA albowiem są sektą , głupotą jest branie pod uwagę ich przekonań w dyskusji.
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Zapłodnienie in vitro i jego refundacja w Polsce

Post autor: doktorka »

Inez89, obawiam sie, ze troche zle rozkminilas nauke kosciola w tej kwestii (co nie zmienia faktu, ze kosciol nie ma zupelnie racji w tym, co mowi nt in vitro akurat). Insynuacje, ze Jehowych powinno sie pomijac itp sa nie na miejscu troche, tym bardziej katolik nie powinien takich opinii wyrazac, niestety z wypowiedzi Twoich nie bije ani troche katolickiej milosci do blizniego]

Ja osobiscie rowniez jestem przeciwko refundacji in vitro, z powodow takich o:
Lucas pisze:Jestem przeciwko refundacji zabiegu in vitro.
Jest wiele więcej naglących zabiegów, które mogły by być refundowane [ratujące, życie i zdrowie]. Jeżeli para bardzo chce potomka i akurat taka metoda pozostaje - to niech za nią płaci.
Co nie znaczy, ze jestem przeciwko in vitro per se, oczywiscie jest to jedna z metod objawowego leczenia nieplodnosci.
Savok pisze:Bezplodnosc wyniki raczej z problemow psychicznych

- Wystarczy pojechac na urlop, rozprezyc sie, zjesc wspolnie kolacje
no co ciekawe, Savok, czesto tak wlasnie jest]

a teraz pare sprostowan merytorycznych:
Inez89 pisze:pigułki antykoncepcyjne a potem walcza o refundację in vitro.Jak niszczą swoja płodnosc
pigulki antykoncepcyjne nie niszcza plodnosci.
Inez89 pisze:In vitro nie leczy bezpłodnosci.
oczywiscie, ale leczy jej objawy, a takze skutki
Inez89 pisze:Dla nie Pismo Świete jest wystarczajacym argumentem ,ciekawe co świeccy mają ?
ale Pismo nic nie mowi o zakazie in vitro] niestety ludzie maja brzydka tendencje do nadinterpretacji
Inez89 pisze:dzieło jakiegos naukowca
no owszem, cale mnostwo.
Awatar użytkownika
Inez89
Posty: 20
Rejestracja: 28 lis 2008, o 17:14

Re: Zapłodnienie in vitro i jego refundacja w Polsce

Post autor: Inez89 »

doktorka pisze:oczywiscie, ale leczy jej objawy, a takze skutki
.Ten argument do mnie nie przemawia.Srodki przeciwbólowe zwalczaja ból a le nie chorobę,więc człowiek np cierpiący np z powodu bólu chorego zeba po zazyciu takiego środku wcale nie jest wyleczony.
doktorka pisze:ale Pismo nic nie mowi o zakazie in vitro]
ale mówi że to Bog jest dawcą zycia lub śmierci, a nie laboratorium.Jak ktos chcę obdarzyć dziecko miłościa to fakt czy jest własne czy nie nie ma tutaj znaczenia.
doktorka pisze:no owszem, cale mnostwo.
i co z tego ? dla mnie zawsze dzieło pnadczasowe jakim jest PŚ będzie ważniejsze od słów nawet ekspertów ,nie uznaje istnienia nadludzi którzy swoimi poglądami i dowodami naukowymi byliby w stanie dyktować społeczeństwu co jest dobre a co złe.
doktorka pisze:iestety z wypowiedzi Twoich nie bije ani troche katolickiej milosci do blizniego]
zalezy co rozumiesz pod pojęciem miłosci bliźniego .ja widać nie to co ja. Nigdy religii nie dostosowywałam tak aby mi było wygodniej życ.Zasady są dosc jasne i nie ma w obliczu grzechu miejsca na pobłażliwość.
Nie krytykuje świadków Jehowy ale idee tej SEKTY.CZuję potrzebe modlitwy za świadków Jehowy.nie pogardy.
Sprawa in virto jak dla mnie nierozerwalnie łączy się ze swiatopoglądem jaki ma człowiek.
Dla niewierzących i takz żadem przedstawiony przeze mnie argument jest (byłby) niezrozumiały.Temat jak morze dlaczego jestem przeciw in vitro ale to nie jest to jednak dyskusja ściśle światpoglądowa wiec zakończę juz swoje pisnie na ten temat.
Awatar użytkownika
doktorka
Posty: 1679
Rejestracja: 15 lip 2008, o 18:19

Re: Zapłodnienie in vitro i jego refundacja w Polsce

Post autor: doktorka »

Inez89 pisze:.Srodki przeciwbólowe zwalczaja ból a le nie chorobę,więc człowiek np cierpiący np z powodu bólu chorego zeba po zazyciu takiego środku wcale nie jest wyleczony.
ale co to ma do rzeczy, przeciez mowie, ze lecza objawowo. A jak juz potrzebujesz tak oczywistych przykladow- no owszem, zab nie jest wyleczony. Ale nie boli.
Inez89 pisze:ale mówi że to Bog jest dawcą zycia lub śmierci, a nie laboratorium.Jak ktos chcę obdarzyć dziecko miłościa to fakt czy jest własne czy nie nie ma tutaj znaczenia.
1/ nawet jesli tak mowi, to nie katolicy nie moga, ba NIE WOLNO im narzucac takich przekonan nie-katolikom
2/dla jednych ma znaczenie, czy dziecko jest wlasne, dla innych nie, jestem goracym zwolennikiem adopcji, ale nie mozna decydowac w sprawach, ktore odpukac mnie nie dotycza, za kogos, kto ma z tym problem
Inez89 pisze:i co z tego ?
no jak to co z tego? a co ma byc, bo nie wiem o coz Ci chodzi, zanegowalas istnienie naukowych prac, a ja Ci mowie, ze sa i to liczne, proste.
Inez89 pisze:,nie uznaje istnienia nadludzi którzy swoimi poglądami i dowodami naukowymi byliby w stanie dyktować społeczeństwu co jest dobre a co złe.
o czym Ty w ogole rozmawiasz, daj spokoj, kazdy ma swoj rozum i swoja wolna wole, to co Ty tutaj urzadzasz zakrawa na fanatyzm
Inez89 pisze:Nie krytykuje świadków Jehowy ale idee tej SEKTY.CZuję potrzebe modlitwy za świadków Jehowy.nie pogardy.
powiedzialas, ze nie trzeba sie z nimi liczyc, bo sa sekta, nawet jesli sa, to sa tez ludzmi, wiec generalnie mnie przerazasz- jak to nie trzeba sie z nimi liczyc? uwazasz sie za kogos lepszego? przed chwila mowilas, ze nie uznajesz istnienia nadludzi.
zalezy co rozumiesz pod pojęciem miłosci bliźniego .ja widać nie to co ja
no na pewno nie pogarde dla ludzi o innych przekonaniach i religiach

Kosciol katolicki ma generalnie swoj poglad w tej sprawie i OK- ma prawo, ale zle sie zabiera za przekonywanie innych do tego pogladu, ktory juz i tak sam w sobie jest niezrozumialy i skomplikowany.
yeast
Posty: 2248
Rejestracja: 5 lip 2007, o 16:36

Re: Zapłodnienie in vitro i jego refundacja w Polsce

Post autor: yeast »

Inez89 pisze:Srodki przeciwbólowe zwalczaja ból a le nie chorobę,więc człowiek np cierpiący np z powodu bólu chorego zeba po zazyciu takiego środku wcale nie jest wyleczony.
Bardzo złe porównanie - środki przeciwbólowe zwalczają objawy choroby, a nie samą chorobę. Jesli za chorobę uznać bezpłodność, to in vitro jak najbardziej ją leczy. Jeśli za chorobę uznać niezdrożność jajowodów np. to może już nie. Pytanie czy to ma jakieś znaczenie - chodzi o to, żeby umożliwić osobie posiadanie dziecka. Może w związku z tym leków przeciwbólowych tez nie należy refundować, bo przecież leczą tylko objawy?

[ Dodano: |27 Sie 2009|, o 21:54 ]
Inez89 pisze:ale mówi że to Bog jest dawcą zycia lub śmierci, a nie laboratorium
To w takim razie jakby nie chciał dać życia to może in vitro też by nie wyszło? Ponoć bóg jest wszechmogący, to chyba da sobie radę z paroma laborantami:P?
zdzisław
Posty: 271
Rejestracja: 1 cze 2009, o 02:52

Re: Zapłodnienie in vitro i jego refundacja w Polsce

Post autor: zdzisław »

Jestem pod wrażeniem:) wciągniecie pisma świetego, które dla jednych jest świętościa - choć niewielu tak ją czczących choć raz je przeczytało całe.

Fakty są niestety takie, że przedstawiciele kościoła katolickiego w naszym kraju na podstawie prawa kaduka (chyba) wymyśli sobie, ze jest ich 95- a w tym wątku piszecie, że 98% obywateli w tym kraju. Tym samym jakby z urzędu macie mandat narzucania wszystkim co mają myśleć. Oczywiście nie ma tutaj miejsca na poszanowanie ludzi myślących inaczej. Do tego przekonanie o nieomylności bądź monopol na prawdę. Inna spraw, że jeżeli kosciól tak uważa, to nic nie stoi na przeszkodzie, zeby swoim członkom i tylko im kazał tak robić.

Tak naprawdę, ludzie chcą mieć swoje dzieci i wiele zrobią żeby to osiągnąc. To taka cecha jaka przypomina nam, że aż tak strasznie nie różnimy się od zwierząt.

Wspomaganie rozrodu, czy zapłodnienie zewnątrz ustrojowe jak najbardziej tak. Tylko z głową. bo
1) trzeba trochę tą dziedzinę medycyny uregulować - głownie ze wzgledu na bezpieczeństwo pacjentek, bo teraz jest wolna amerykanka z tego co obserwuję. Wg mnie wcale tutaj ustawa nie jest potrzebna wystarczą dobrze opracowane wytyczne.
2) refundacja. Ja jestem na nie. Po pierwsze (malutkie) w naszym systemie ciągle brakuje pieniązków, (brakowało i brakować będzie) a niestety patrząc na inne procedury medyczne to akurat może poczekać.
Głównym powodem wg mnie dla którego za te zabiegi powinni płacić rodzice pełną stawkę jest to, że przecież wychowanie dziecka kosztuje. Myślę dużo więcej niż te pieniążki na np IVF. Może dla niektórych pachnie niegodziwie, ale jeżeli rodzice nie są w stanie przyoszczędzić w przeciągu roku dwóch na wspomaganie rozrodu, to jak potem poradzą sobie z wychowaniem dzieci.Czyżby chcieli żyć z socjala na dziecko.?Chyba nie tędy droga.
Awatar użytkownika
Padre Morf
Posty: 4407
Rejestracja: 26 gru 2007, o 04:03

Re: Zapłodnienie in vitro i jego refundacja w Polsce

Post autor: Padre Morf »

Inez89 pisze: Drogi autorze tego postu, gardzący jednoznacznie katolikami, muzułmanami i wszystkimi wyznawcami jakiejkolwiek religii - ośmieszasz się.
jednocześnie sama gardzisz świadkami Jehowy twierdząc, że z ich zdaniem nie trzeba się wcale liczyć.
Inez89 pisze:Zapewne skoro nie uznajesz głosu wierzących , to jednoznacznie jesteś przeciwnikiem papieża a to. ciekawe ,bo warto by w tej dyskusji umieścić jego opinię.
opinia papieża (i to zdaje się nie jednego) już tu przytaczana była ]
Dodam tylko że jesli chodzi o świadków Jehowy o których też była mowa to ich światopogląd to nie RELIGIA albowiem są sektą , głupotą jest branie pod uwagę ich przekonań w dyskusji.
Biorąc pod uwagę fakt, że nie ma jednej zunifikowanej definicji sekty ciężko uznać śJ na sektę. Z drugiej strony za sektę mozna uznać chrześcijaństwo (odłam judeochrześcijaństwa) czy katolicyzm (kilka faktów pasuje idealnie do wielu definicji).
Obecnie używa się raczej określenia ruch religijny ewentualnie prawnego określenia związek wyznaniowy".

[ Dodano: |28 Sie 2009|, o 11:49 ]
Inez89 pisze: ale mówi że to Bog jest dawcą zycia lub śmierci, a nie laboratorium.Jak ktos chcę obdarzyć dziecko miłościa to fakt czy jest własne czy nie nie ma tutaj znaczenia.
sprzeciw dla in vitro wynika nie tylko z Pisma Świętego (problem niszczenia embrionów mozna obejść implantując wszystkie zapłodnione komórki jajowe) ale też z Tradycji, którą należy traktować na równi z PŚ i przyjmować z jednakową wiarą. Tradycja wynika z przyjętej przez Kościół filozofii i rodziny, małżeństwa itd. Stąd mowa o tym, że przekazywanie życia ma sie odbywać jedynie w połączeniu z aktem płciowym między małżonkami.

Prawosławni czy protestanci mają w zasadzie to samo Pismo Święte, a mimo to nie odrzucają kategorycznie in vitro ]
doktorka pisze: Kosciol katolicki ma generalnie swoj poglad w tej sprawie i OK- ma prawo, ale zle sie zabiera za przekonywanie innych do tego pogladu, ktory juz i tak sam w sobie jest niezrozumialy i skomplikowany.
W Kościele w Polsce sa głosy (np. s. prof. Barbara Chyrowicz - bioetyk z KUL), że skoro nie ma szans na ustawę zakazującą in vitro trzeba wybrać mniejsze zło. W tym wypadku mniejszym złem będzie ustawa regulująca pewne aspekty (postępowanie z dodatkowymi embrionami itd) niż wolna amerykanka, którą mamy teraz.
Podobnie było z ustawą o aborcji.
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości