zdjęcia jesieni

Fotografia przyrodnicza w portalu biolog.pl czyli porady, pomoc, aparaty cyfrowe oraz Twoje zdjęcia przyrodnicze
zielona127
Posty: 51
Rejestracja: 27 gru 2007, o 21:13

zdjęcia jesieni

Post autor: zielona127 »

Dzień dobry,

szkoda, że jest tu tak mało zdjęć ostatnio. Aktualnie mamy jesień. Dajcie jakieś swoje impresje nt jesieni - może będę mogła je wykorzystać w przyszłości. Oto zdjęcia , które zrobiłam ok. roku 2005 - 2006. Mój aparat - co widać - już wtedy odmawiał posłuszeństwa co nieco.

Cykl 14 zdjęć zatytułowałam po prostu JESIEŃ. Napiszcie co o nich sądzicie. W moim zamierzeniu mają utowrzyć rodzaj .dokumentu pokazującego jesienną szatę roślinną danego terenu znanego mi.

To co było zielone wypłowiało lub pożółkło. W wodzie pełno opadłych liści. Słońce też już nie takie ostre jak późno wiosną /latem.
Stan rzeczywisty przedstawiam.

Napiszcie, które zdjęcie najlepsze, najgorsze. Wiem, że jedne są lepsze, inne gorsze. czekam na komentarze. Wasze fotografie.

Pozdrawiam,
zielona127
yeast
Posty: 2248
Rejestracja: 5 lip 2007, o 16:36

Re: zdjęcia jesieni

Post autor: yeast »

Zdjęcia generalnie ładne, ale niektóre są zupełnie nieostre.
Orchidea
Posty: 168
Rejestracja: 14 sie 2009, o 23:27

Re: zdjęcia jesieni

Post autor: Orchidea »

Zdjęcia same w sobie są ogólnie ładne,ale faktycznie niektóre są nieostre.
Awatar użytkownika
eszel
Posty: 280
Rejestracja: 16 paź 2009, o 22:36

Re: zdjęcia jesieni

Post autor: eszel »

dla mnie najlepsze to: 7, 10, 11

Nie mam własnych, jedyne co mam to taką tapetke jesienną w telefonie
zielona127
Posty: 51
Rejestracja: 27 gru 2007, o 21:13

Re: zdjęcia jesieni

Post autor: zielona127 »

Dzięki za odzew. No niektóre zdjęcia nie za ostre, ale aparat tez kijowy - swoje lata ma. Niemniej kompozycja chyba dobra ogólnie.
Nieostrość wynika też z braku słońca, złego oświetlenia (słabe). No wiele jest powodów nieostrości.

Jak jeszcze jakieś fotki jesieni znajdę to je wkleję lub inne.

Fajna nawet ta tapetka.

Łabędzie bywają agresywne - uważajcie. W tym roku chyba czy w zeszłym - już nie pamietam - znajomego zaatakował łabędz. Z tym że wiosną. No i nieźle go bodnął. Wyszedł z wody i atak, a że siedział tyłem to go dźgnął w rękę czy jakoś - podobno akcja była niezła.
A takie zwierzątka miłe niby.
WojtekB
Posty: 2241
Rejestracja: 31 sie 2007, o 08:17

Re: zdjęcia jesieni

Post autor: WojtekB »

zielona127 pisze:Napiszcie, które zdjęcie najlepsze, najgorsze. Wiem, że jedne są lepsze, inne gorsze. czekam na komentarze.
1. 12. i 14. są fajne, tylko mogłyby być troszkę lepsze jakby nie były tak blisko zrobione. A tak ogólnie to fajne (jak na jesienną atmosferę ).
zielona127 pisze:Łabędzie bywają agresywne - uważajcie. W tym roku chyba czy w zeszłym - już nie pamietam - znajomego zaatakował łabędz. Z tym że wiosną. No i nieźle go bodnął. Wyszedł z wody i atak, a że siedział tyłem to go dźgnął w rękę czy jakoś - podobno akcja była niezła.
A takie zwierzątka miłe niby.
Oj od małego mi mówiono, że nie można zbliżać się do nich. W ogóle jak mają młode samce wtedy naprawdę mogą zrobić nam krzywdę - jak zaatakuje nas prawie 20kg żywej wagi, które swymi ponad dwumetrowymi skrzydłami nie mamy właściwie żadnych szans i może nas natychmiastowo powalić ale głównie takie wypadki się trafiają wędkarzom i kajakarzom. Jednak należy zachować ostrożność i wycofać się gdy samiec zacznie syczeć na nas.
Korczaszko
Posty: 4371
Rejestracja: 9 paź 2007, o 19:58

Re: zdjęcia jesieni

Post autor: Korczaszko »

podoba mi się ostatnie ale zły dzień wybrałaś na zdjęcia nie to światło, nie to wszystko o kmpozycji się nie wypowiadam bo się nie znam, ale nie przemówiły do mnie te zdjęcia, pewnie jakby było słonecznie i złoto to by mój kiczowaty umysł je zaakceptował

P.S. jak byłam mała to zaprzyjaźniłam się z parą łabędzi i ich dziećmi D podpływały do mnie a moich rodziców atakowały nie wiem jak oni znieśli to nerwowo w sumie mnie nie próbowały atakować
zielona127
Posty: 51
Rejestracja: 27 gru 2007, o 21:13

Re: zdjęcia jesieni

Post autor: zielona127 »

Hello znowu,

no fajne masz te zdjęcia z komórki. Ja też postanowiłam iść w tym kierunku. I tak zawsze pozostanę fotografką amatorką. Tytuł mojego cyklu powyżej to w sumie JESIEŃ W PARKU KRAJOBRAZOWYM XYZ. W SUMIE powiem szczerze trochę takie zdechłe nieco te zdjęcia (jestem szczera), ale ten park to ruina więc co się dziwić Jak mogłoby być inaczej

Niemniej uważam, że nie należy się dołować zdjęciami artystów fotografików. Poza tym czy dobry przyrodnik to przyrodnik artysta?
Dobry przyrodnik to taki, który zainteresuje kogoś przyrodą , która jest wokół, a nie przyrodą, której w sumie nie ma lub trwa tyle co ujęcie.
Może najlepszy przyrodnik to ten , który wcale nie potrzebuje aparatu?

Jednak powiem wam patrząc na zachodnie filmy przyrodnicze więcej w nich widzę dokumentu znacznie i pokazania TRUDÓW ZYWOTA PRZYRODNICZEGO niż jakiegoś artyzmu. Opowiedziane są artystycznie.
Moim zdaniem zaś w Polsce jak sie przegląda zdjęcia przyrodnicze to one są artystyczną fikcją zaś tytuły większości zdjęć są po prostu DAREMNE.

Co wy na to?
Może więcej warte więc jest byle jakie zdjęcie o magicznym tytule niż
nie wiem jak wyimaginowane zdjęcie , które w ogóle nie istnieje w przyrodzie o tytule po prostu nie wiem - w stylu no nie wiem. oto Józek"
albo 2 mrówki co chyba widać". Co wy na to? Macie podobne zdanie?
zielona127
Posty: 51
Rejestracja: 27 gru 2007, o 21:13

Re: zdjęcia jesieni

Post autor: zielona127 »

ps. no jednak uważam, że dobre zdjęcie przyrodnicze wraz z tytułem powinno tworzyć jedną całość. Moim zdaniem w każdym konkursie na zdjęcie przyrodnicze powinno się oceniać i jedno i drugie, nie?
Czyli i zdjęcie i tytuł zdjęcia - a zatem wizję autora zdjęcia, co autor chciał powiedzieć robiąc to zdjęcie.

No i np. zdjęcia Orchidei - takie tam zdjęcia też by mogły coś wygrać, ale razem z tytułem. No ale jaki tytuł? Hmmm. może zacznę od własnych. moje mogą mieć BOGATE tytuły bo są to zdjęcia biedne, że tak napiszę.
A zdjęcia Orchidei? Nie wiem.
zielona127
Posty: 51
Rejestracja: 27 gru 2007, o 21:13

Re: zdjęcia jesieni

Post autor: zielona127 »

ostatnie ps chwilowo - wiecie gdzie się będzie PRZEDE WSZYSTKIM zdjęcie liczyło w konkursach jakichś fotograficznych międzynarodowych? Spod mikroskopu. Tam się liczy sprzęt strasznie i typowo zdjęcie - czyli co też, ale JAK WYBARWIONE, co widać. Ostatnio nawet przeglądam z takiego prestiżowego konkursu fotografii mikroskopowej zdjęcia. Nawet jedno z Estoni było w pierwszej dziesiątce. A z Polski nikogo. No i wygrała zielono-różowa rozwielitka. Druga była nić DNA. Niemcy przed USA, trzecie były Chiny. Dziewiąta Estonia czy coś tam. no tam to samo zdjęcie jest ważne, ale chyba w sumie to samo - barwienie to jak ustawianie zdjęcia przyrodniczego, nie? I tam tytuł nie ma aż takiego znaczenia bo jest to po porstu Daphnia coś tam wybarwiona tak i tak albo kompleks helisy DNA wybarwiony tak czy siak. a jakiś artyzm przyrodniczy to tytuł sie na pewno liczy bardziej. Ile? Zależy jaki temat zdjęcia. Tak myślę.
Orchidea
Posty: 168
Rejestracja: 14 sie 2009, o 23:27

Re: zdjęcia jesieni

Post autor: Orchidea »

Swoje powyższe zdjęcia robiłam wyłącznie dla siebie.Zdjęcia nie mają jako takiego tytułu.Jest to temat,gdzie każdy może pokazać jakieś zdjęcie-dobre czy średnie,coś co nam się szczególnie w nim podoba i ukazuje kawałek jesieni.Ważny jest przekaz,ale jak się okazuje czasem zdjęcie zrobione ot tak ma w sobie coś ciekawego.
Orchidea
Posty: 168
Rejestracja: 14 sie 2009, o 23:27

Re: zdjęcia jesieni

Post autor: Orchidea »

A i co do tytułu zdjęcia-jeśli mowa o konkursie,to myślę że samo zdjęcie,jego treść jest ważniejsza.Na zdjęcie się patrzy i ono już samo w sobie ma ten przekaz.A jeśli samo zdjęcie nie wiele mówi,to i sam tytuł wydaje się nieco zbędny
Tak mi się wydaje,bo nie siedzę w tym profesjonalnie i dość krótko.

Mi się tam osobiście podobają takie zdjęcia,które są trochę chaotyczne
zielona127
Posty: 51
Rejestracja: 27 gru 2007, o 21:13

Re: zdjęcia jesieni

Post autor: zielona127 »

Hehe - zobaczcie sobie jak ponazywałam swoje zdjęcia. Może niektóre nazwy są trochę durne, ale jeszcze je poprawie.
Np.Lustro wody albo stawy pełne liści - no ale jest to jesień.

Najbardziej podoba mi się nazwa Cisza nad trzcinowiskiem. Bo tam jest jesienią cicho. Latem są kaczki, muchy, komary, wszystko świerga i brzęczy, a jesienią wszystko wysycha i jest całkiem cicho. Czasem jakiś ptakol coś tam, ale w samych szuwarach nic się nie dzieje.

To jest dobra nazwa można to skomentować. Wydaje mi się, że tak jakoś te zdjęcia przyrodnicze trzeba robić - dobre zdjęcie (no to ja akurat taki sobie przykład) plus dobra nazwa, która coś o przyrodzie jednak mówi. Jakieś ujęcie , które coś mówi o przyrodzie, zwyczajach zwierzęcia, jego zwyczajach zwłaszcza.

Niektóre zdjęcia MOIM ZDANIEM miałyby sznase na wiele, ale są źle nazwane i ponieważ są takie tam to nikt ich nawet w Polsce nie widzi, a przecież np. zdjęcie lisa patrzącego w kamerę aparatu i tytuł kto powinien uciekać? albo czy ktoś powinien uciekać? No lis to jeszcze, ale np. niedźwiedź patrzący w kamerę. Takie tam. Albo np. sarny dwie na polu nazwać można takie zdjęcie PŁochliwe? - takie pytanie retoryczne i to chyba jest dobrze nazwane zdjęcie przyrodnicze, a tak to ktoś widziałam zrobił zdjęcia jeleni w rzepaku chyba i nazwał całość UWAGA! .żółte
No wiecie co - a tak blisko je zrobił - no nie wiem jakby nazwać takie zdjęcie, ale. żółte? Co - te jelenie są zółte?
Moim zdaniem tytuł zdjęcia tez się powinien liczyć bo inaczej bez sensu moim zdaniem cała ta fotografia przyrodnicza. W sensie - pojedyncze zdjecie oczywiście.

zielona127
ODPOWIEDZ
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatni post

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość