Chirurgiczne usuwanie ósemki
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 10 lut 2009, o 09:56
Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki
Witam! Po usunięciu dolnej lewej ósemce nie ma już śladu Za to wczoraj miałem zabieg usuwanie już ostatniej ósemki prawej na dole. Po zejściu znieczulenia dzisiaj odczuwam mrowienie prawej części języka i prawego kącika ust. Co mam robić? Jak długo potrwa takie mrowienie ? Czuje dyskomfort.
Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki
Ja tez jestem przed zabiegiem i chcialabym zrobic go jaknajszybciej. Jesli ktos ma naprawde dobrego i sprawdzonego chirurga to prosze o kontakt na mojego maila: [at].pl ,bede wdzieczna:)
Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki
Cześć. Z racji tego, że to forum jest jednym z pierwszych jakie się pojawia po wpisaniu w google Chirurgiczne usuwanie ósemki", postanowiłem podzielić się moimi wrażeniami po zabiegu.
Musiałem więc usunąć dolną Lewą ósemkę. Wiem, wiem, prawa też jest krzywa ale jej na razie nie ruszam.
Po wejściu do gabinetu zostałem znieczulony czymś mocnym. Kłucie było w 2 miejscach w dziąsło, w okolicy zęba.
Jak już znieczulenie zaczęło działać to czułem się strasznie niekomfortowo bo znieczuliło od razu połowę języka więc miałem takie delikatne trudności z przełykaniem śliny.
Zabieg wyglądał tak, że Pani doktor najpierw wzięła skalpel i trochę nim pogrzebała (równolegle pracował taki ssak to odsysania krwi), później natomiast wzięła coś co przypominało małą szlifierkę i tutaj zaczęła się prawdziwa akcja. Trwało to do tej pory z 10min po czym użyła coś co przypominało mi taki punktak. Próbowała coś nim zrobić (nie mam pojęcia co) i ostatecznie wzięła wiertełko by odseparować 7ke od tej nieszczęsnej 8ki. Na koniec już były takie konkretniejsze obcęgi i wyciąganie zęba w asyście pielęgniarki, która trzymała mi głowę.
Potem już tylko szycie dziąsła i taki antybiotyk, który był jedną z najgorszych rzeczy jaką przyszło mi do tej pory smakować. Trzeba uważać, bo nie można połykać a to jest straszne paskudztwo.
Przed zszyciem miałem zamontowane coś co ponoć nazywa się sztuczną kością. Była to taka pasta, którą się urabia. Nie mam pojęcia czemu, prawdopodobnie, żeby wypełnić lukę po zębie(?). Później jeszcze tylko kawałek wacika i byłem wolny.
Cały zabieg trwał 40min. Dzisiaj jestem 3 dzień po zabiegu i wciąż opuchnięty jak borsuk. Boli mnie cały czas, ale leki są mocne więc da się wytrzymać. Biorę Dalacin C oraz Ketonal Forte.
Samego zabiegu nie ma co się bać, więcej strachu jest niż to wszystko warte. zobaczymy jak będzie później. Pozdrawiam
Musiałem więc usunąć dolną Lewą ósemkę. Wiem, wiem, prawa też jest krzywa ale jej na razie nie ruszam.
Po wejściu do gabinetu zostałem znieczulony czymś mocnym. Kłucie było w 2 miejscach w dziąsło, w okolicy zęba.
Jak już znieczulenie zaczęło działać to czułem się strasznie niekomfortowo bo znieczuliło od razu połowę języka więc miałem takie delikatne trudności z przełykaniem śliny.
Zabieg wyglądał tak, że Pani doktor najpierw wzięła skalpel i trochę nim pogrzebała (równolegle pracował taki ssak to odsysania krwi), później natomiast wzięła coś co przypominało małą szlifierkę i tutaj zaczęła się prawdziwa akcja. Trwało to do tej pory z 10min po czym użyła coś co przypominało mi taki punktak. Próbowała coś nim zrobić (nie mam pojęcia co) i ostatecznie wzięła wiertełko by odseparować 7ke od tej nieszczęsnej 8ki. Na koniec już były takie konkretniejsze obcęgi i wyciąganie zęba w asyście pielęgniarki, która trzymała mi głowę.
Potem już tylko szycie dziąsła i taki antybiotyk, który był jedną z najgorszych rzeczy jaką przyszło mi do tej pory smakować. Trzeba uważać, bo nie można połykać a to jest straszne paskudztwo.
Przed zszyciem miałem zamontowane coś co ponoć nazywa się sztuczną kością. Była to taka pasta, którą się urabia. Nie mam pojęcia czemu, prawdopodobnie, żeby wypełnić lukę po zębie(?). Później jeszcze tylko kawałek wacika i byłem wolny.
Cały zabieg trwał 40min. Dzisiaj jestem 3 dzień po zabiegu i wciąż opuchnięty jak borsuk. Boli mnie cały czas, ale leki są mocne więc da się wytrzymać. Biorę Dalacin C oraz Ketonal Forte.
Samego zabiegu nie ma co się bać, więcej strachu jest niż to wszystko warte. zobaczymy jak będzie później. Pozdrawiam
Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki
Nie wiem, czy mam się bać czy śmiać P
Mam wszystkie 8 do usunięcia. W tym 2 koniecznie.
Otóż jedna rośnie mi prostopadle do reszty a kolejna jest na samym krańcu szczęki. Obydwa bez szans na wyjście". I tak się zastanawiam. Cierpieć podczas ostatnich miesięcy szkoły, wakacji =wyjazdów czy może w maturalnej klasie?
Mam wszystkie 8 do usunięcia. W tym 2 koniecznie.
Otóż jedna rośnie mi prostopadle do reszty a kolejna jest na samym krańcu szczęki. Obydwa bez szans na wyjście". I tak się zastanawiam. Cierpieć podczas ostatnich miesięcy szkoły, wakacji =wyjazdów czy może w maturalnej klasie?
Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki
Beluga, miałam usuwaną 4 więc jakoś nie jęczę.
Ale mimo tego się coś mi nie pasi
Ale mimo tego się coś mi nie pasi
Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki
picia89, dolne ósemki miałam podobnie. Usuwane chirurgicznie, dodatkowo zrośnięte ze szczęką. Sam zabieg to pikuś, nie boli. Tylko nieprzyjemne było piłowanie kości, rarrr Jak puści znieczulenie wtedy zaczyna się prawdziwa zabawa z bólem. szwy ciągną i może wystąpić lekkie uczucie szczękościsku. Warto przykładać coś zimnego do policzka, pomaga. Ból trwa ok 3-4 dni, w zależności od organizmu.
Przy takim samym usuwaniu drugiej ósemki, bólu po zabiegu nie było wcale. Także zależy. Cały zabieg trwał ok 20min. Warto iść usunąć, dzięki temu, że ich nie mam, pozbyłam się migren P
Przy takim samym usuwaniu drugiej ósemki, bólu po zabiegu nie było wcale. Także zależy. Cały zabieg trwał ok 20min. Warto iść usunąć, dzięki temu, że ich nie mam, pozbyłam się migren P
Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki
Jak przeczytałam Wasze posty, to się przeraziłam trochę.
Mam do wyrwania cztery ósemki, jedna z nich (dolna) rośnie poziomo.
Do tej pory z zabiegów u dentysty miałam tylko odsłanianie dziąsła i plombowanie. To odsłanianie nie wspominam miło. Sam zabieg mnie nie bolał. Po wyjściu od dentysty myślałam, że zemdleję, chciało mi się wymiotować, nie miałam wcale siły. To normalne? To jak ja przeżyje wyrywanie tych ósemek.
Ósemki mam wyrwać u studentów". Z tego co wiem, to studenci będą się przyglądać, jak ich profesor będzie się ze mną obchodzić. Mam zapłacić ok 180 zł.
Mam do wyrwania cztery ósemki, jedna z nich (dolna) rośnie poziomo.
Do tej pory z zabiegów u dentysty miałam tylko odsłanianie dziąsła i plombowanie. To odsłanianie nie wspominam miło. Sam zabieg mnie nie bolał. Po wyjściu od dentysty myślałam, że zemdleję, chciało mi się wymiotować, nie miałam wcale siły. To normalne? To jak ja przeżyje wyrywanie tych ósemek.
Ósemki mam wyrwać u studentów". Z tego co wiem, to studenci będą się przyglądać, jak ich profesor będzie się ze mną obchodzić. Mam zapłacić ok 180 zł.
Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki
Kaśśśka, nie martw się - ja mam 4 ósemki i WSZYSTKIE rosną poziomo i są zaplątane w korzenie siódemek. Chyba z 5 lat już się zbieram do zrobienia porządku z tym i nie jestem w stanie.
Sam zabieg jest pewnie do przejścia, bo znieczulenie robi swoje. To, co następuje po nim mnie przeraża.
Im szybciej się człowiek za to weźmie tym lepiej - mniej myślenia itp.
Sam zabieg jest pewnie do przejścia, bo znieczulenie robi swoje. To, co następuje po nim mnie przeraża.
Im szybciej się człowiek za to weźmie tym lepiej - mniej myślenia itp.
Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki
ja mam już do usunięcia tylko 2, bo 2 prawe już usunęłam za jednym razem, proponuje od razu usuwać 2 bo górna w ogole nie boli i bardzo szybko się goi, a dolna ze względu na połozenie sprawia pacjentom duzo bolu, teraz zaluje, ze nie usunelam 4 na raz, bo bralabym tylko raz antybiotyk, a tak bedzie 2 razy, zabieg w moim przypadku byl szybki niecale 10 minut, bo zabki nie byly wrosniete w kosc, gorzej jest po zabiegu, ja nie wzielam w pierwszy dzien srodkow przeciwbolowych, wiec bylo okrponie, ale przezylam, troche opuchlizny przy dolnym zebie, goraczka, dreszcze i problemy z przelykaniem przez 4 dni, teraz jestem prawie 2 tygodnie po zabiegu i jest ok, jesli musisz usunac to usun, bedzie dobrze, warto isc do chirurga stomatologa albo szczekowo twarzowego jakby zab byl wrosniety w kosc, za jednego zeba zaplaciłam 200zł
Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki
4 za jednym zamachem? :O
Też miałam wyłuskiwane 2 na raz (nie rosły poziomo), poszły w ok. godzinę, 3 dni wyglądałam jak pół-chomik, miałam szczękościsk i uroczy żółty siniak na pół twarzy i szyi, ale raczej nie bolało (chyba że uciskałam, albo próbowałam jeść coś twardego.)
Następne też miały pójść obie, ale górna skubana trzymała się na tyle mocno, że wyrwanie jej zajęło półtorej godziny i zrezygnowaliśmy z kolejnej. Opuchliznę miałam niewielką, po 4 dniach bez przyjrzenia się nikt jej nie widział, siniaka brak.
Nie wyobrażam sobie czterech na raz. Niby opuchlizna symetryczna, ale muszę spać na boku
Też miałam wyłuskiwane 2 na raz (nie rosły poziomo), poszły w ok. godzinę, 3 dni wyglądałam jak pół-chomik, miałam szczękościsk i uroczy żółty siniak na pół twarzy i szyi, ale raczej nie bolało (chyba że uciskałam, albo próbowałam jeść coś twardego.)
Następne też miały pójść obie, ale górna skubana trzymała się na tyle mocno, że wyrwanie jej zajęło półtorej godziny i zrezygnowaliśmy z kolejnej. Opuchliznę miałam niewielką, po 4 dniach bez przyjrzenia się nikt jej nie widział, siniaka brak.
Nie wyobrażam sobie czterech na raz. Niby opuchlizna symetryczna, ale muszę spać na boku
Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki
A wyrwanie czterech zębów na raz nie byłoby zbyt dużym obciążeniem dla organizmu? No i siedzieć te cztery godziny u dentysty, licząc godzinę na jednego zęba.
Re: Chirurgiczne usuwanie ósemki
Mi lekarz powiedział, że miał przypadek faceta, który się uparł na 4 na raz mimo wszystko i później żałował. Ale to wszystko zależy od osoby U mnie dwie ósemki poszły nieźle, a trzecia niezapowiedzianie stawiała opór, więc to trochę ryzykowne, nawet jeśli wcześniej było dobrze.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 8 Odpowiedzi
- 22201 Odsłony
-
Ostatni post autor: axl231
28 gru 2018, o 16:08
-
- 0 Odpowiedzi
- 9463 Odsłony
-
Ostatni post autor: skowron136
13 lip 2014, o 14:32
-
- 0 Odpowiedzi
- 15724 Odsłony
-
Ostatni post autor: akamaru173
1 sie 2014, o 08:41
-
- 5 Odpowiedzi
- 18170 Odsłony
-
Ostatni post autor: Gwalbert
28 wrz 2017, o 10:02
-
- 2 Odpowiedzi
- 11855 Odsłony
-
Ostatni post autor: bibitka
8 cze 2017, o 09:06
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość