dylemat co do poprawy matury z chemii
Re: dylemat co do poprawy matury z chemii
muoli ale ja już raczej nie potrzebuję aż tylu godzin korepetycji z chemii miesięcznie, mam już dużą wiedzę (85%) i będę tylko przychodził do korepetytorki z jakimiś zadaniami, których nie rozumiem. więc wydaje mi się, że opcja dwóch godzin miesięcznie nie jest zła.
Re: dylemat co do poprawy matury z chemii
Ja tak chodziłam i wcale nie było źle. Wychodziło raz na dwa tygodnie na dwie lekcyjne. Poprawiłam o 20%.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 3 cze 2013, o 22:26
Re: dylemat co do poprawy matury z chemii
ja uważam że powinienes poprawic chemię a co jesli za rok biol napiszesz na np 82? wtedy się nie dostaniesz a jesli jak db napisales chem to moze w nast roku poprawisz na ponad 90%
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 3 cze 2013, o 22:26
Re: dylemat co do poprawy matury z chemii
kurcze ja tez cisnęłam biol i napisalam ją na 72% a i weź pod uwagę ze matura z chem byla w tym roku prosta dosc
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 3 cze 2013, o 22:26
Re: dylemat co do poprawy matury z chemii
własnie mam 147 pkt w tamtym roku próg byl 152 2 lata temu 150
na prywatne jak mysliscie mam jakąs szanse
na prywatne jak mysliscie mam jakąs szanse
Re: dylemat co do poprawy matury z chemii
nodame pisze:To, że to ostatnia matura przed nową podstawą programową, więc będzie łatwa, może być po prostu bzdurą. Egzamin gimnazjalny też miał być ostatni, więc pewnie miał być łatwy, a tak naprawdę był najgorzej napisanym egzaminem gimnazjalnym w historii CKE.
Też jestem zdania, że możesz poprawiać chemię, ja bym tak zrobiła. Zamiast iść na studia z biologii, które diametralnie różnią się od matury, znajdź pracę i łącz ją z nauką. Studia mogą być tylko przeszkodą. Na nich nie nauczysz się pisania pod klucz.
słuszna i dobra rada
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 3 cze 2013, o 22:26
Re: dylemat co do poprawy matury z chemii
kurcze pomoże mi ktos wszyscy ignorują moje wypowiedzi
Re: dylemat co do poprawy matury z chemii
Nie czytam całej dyskusji, aczkolwiek rada dla osoby, która założyła temat : poprawiaj. Dlaczego? Sam poprawiałem biologię, chemię i matematyką. Miałem kolejno 75, 88, 88 [%]. Koniec końców poprawiłem biologię na 88, chemię na 98 i matematykę na 98.
Nie chodzi mi tutaj o liczby, ale o to, że można. Ktoś tam mi mówił, że 88% z chemii to i tak bardzo dużo - ja wtedy mówiłem że do 100% jest jeszcze 12%. Nie jest to przejaw jakiegoś zadufania, tylko warto po prostu wierzyć w siebie i jeśli chce się na to zapracować to można to zrobić.
Co do biologii. a raczej matury z tego przedmiotu. BYWA trudna i specyficzna. Całość może wydawać się dosyć banalna, ale to jest 60 punktów i każdy kolejny stracony punkt oddala Cię od dostania się na studia. Dlatego też nigdy nie można popadać w samozachwyt, tylko ciągle trzeba szlifować swoją wiedzę. Kwestia usystematyzowania potrzebnej wiedzy, niekoniecznie wykraczania poza pewne określone kryteria (mimo różnorodności zadań poziom jednak dużo się nie zmienia, jeśli chodzi o samą merytorykę).
Taki przykład, wychodząc z matury w tym roku dwójka znajomych krzyczała, że matura była prosta i że super im poszło. Sam nie byłem przekonany o tym, czy mam się cieszyć czy nie (doświadczenie z roku ubiegłego.). Serio chciałem, żeby to co mówią okazało się prawdą - ale wiedziałem też, że tutaj nie można być niczego pewnym. Koniec końców z ich 90% zrobiło się ~75%.
Puenta : potrzeba dużej ilości pracy, rozeznania w temacie, wiary w siebie i trochę pokory też nie zaszkodzi.
PS. Nie, nie mędrkuję. Dzielę się doświadczeniem z ludźmi, którzy będą teraz przeżywali to co ja, a nie jest to łatwe Także jeśli ktoś poprawia maturę, chce zostać w domu czy cokolwiek takiego to piszcie, chętnie pomogę.
Nie chodzi mi tutaj o liczby, ale o to, że można. Ktoś tam mi mówił, że 88% z chemii to i tak bardzo dużo - ja wtedy mówiłem że do 100% jest jeszcze 12%. Nie jest to przejaw jakiegoś zadufania, tylko warto po prostu wierzyć w siebie i jeśli chce się na to zapracować to można to zrobić.
Co do biologii. a raczej matury z tego przedmiotu. BYWA trudna i specyficzna. Całość może wydawać się dosyć banalna, ale to jest 60 punktów i każdy kolejny stracony punkt oddala Cię od dostania się na studia. Dlatego też nigdy nie można popadać w samozachwyt, tylko ciągle trzeba szlifować swoją wiedzę. Kwestia usystematyzowania potrzebnej wiedzy, niekoniecznie wykraczania poza pewne określone kryteria (mimo różnorodności zadań poziom jednak dużo się nie zmienia, jeśli chodzi o samą merytorykę).
Taki przykład, wychodząc z matury w tym roku dwójka znajomych krzyczała, że matura była prosta i że super im poszło. Sam nie byłem przekonany o tym, czy mam się cieszyć czy nie (doświadczenie z roku ubiegłego.). Serio chciałem, żeby to co mówią okazało się prawdą - ale wiedziałem też, że tutaj nie można być niczego pewnym. Koniec końców z ich 90% zrobiło się ~75%.
Puenta : potrzeba dużej ilości pracy, rozeznania w temacie, wiary w siebie i trochę pokory też nie zaszkodzi.
PS. Nie, nie mędrkuję. Dzielę się doświadczeniem z ludźmi, którzy będą teraz przeżywali to co ja, a nie jest to łatwe Także jeśli ktoś poprawia maturę, chce zostać w domu czy cokolwiek takiego to piszcie, chętnie pomogę.
Re: dylemat co do poprawy matury z chemii
słuchajcie go, dobrze pisze i ma racje
Re: dylemat co do poprawy matury z chemii
W takim razie mamy bardzo zbliżoną sytuację. Również zdobyłam 85% z rozszerzonej chemii. Przy czym 3 pkt (5% więcej) poszły mi na takie głupie błędy, że aż można się za głowę złapać. Dlatego myślę, że podejdę do matury z tego przedmiotu raz jeszcze. W końcu nawet 2% więcej z chemii to zabezpieczenie w przypadku niepowodzenia na drugiej maturze.
Biologia mi niestety nie wyszła więc oczywistym jest fakt, że to głównie na niej będę skupiała swoją uwagę. Jednak bez przesadnego fanatyzmu. W końcu uczyłam się już raz całego materiału więc wystarczy powtórzyć i utrwalić + rozwiązać dużo arkuszy.
Biologia mi niestety nie wyszła więc oczywistym jest fakt, że to głównie na niej będę skupiała swoją uwagę. Jednak bez przesadnego fanatyzmu. W końcu uczyłam się już raz całego materiału więc wystarczy powtórzyć i utrwalić + rozwiązać dużo arkuszy.
Re: dylemat co do poprawy matury z chemii
Roshee wybierasz się na jakieś korki z biol i chem?
Re: dylemat co do poprawy matury z chemii
Z chemii chodziłam na dodatkowe zajęcia przez całą maturalną klasę, dlatego zostały mi 2 segregatory notatek i arkuszy plus jeszcze książki, więc raczej już nie będę chodziła na korki z tego przedmiotu. Zupełnie inaczej ma się sprawa z biologią (nie chodziłam na dodatkowe lekcje poza szkołą). Zamierzam zacząć od połowy września bądź początku października.
A ty rvn5? Przekonałeś się do poprawiania również chemii?
A ty rvn5? Przekonałeś się do poprawiania również chemii?
Re: dylemat co do poprawy matury z chemii
P.S Mam pytanie. Czy jeśli napisze chemie na gorszy wynik, niż mój pierwszy, który wynosił 85%, to czy będzie liczył się ten gorszy czy pierwszy wynik (85%)
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
-
Kilka pytań odnośnie poprawy matury :)
autor: natka19972 » 17 wrz 2017, o 20:40 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 1 Odpowiedzi
- 3303 Odsłony
-
Ostatni post autor: bedziedobrzeXd
18 wrz 2017, o 14:28
-
-
-
Materiały z biologii i chemi do poprawy matury
autor: politechnik » 6 lis 2018, o 15:51 » w Matura z Biologii - 8 Odpowiedzi
- 3555 Odsłony
-
Ostatni post autor: Mårran
7 lis 2018, o 18:46
-
-
-
Wrocław - wspólna nauka do poprawy matury.
autor: Lulsbaks » 19 wrz 2015, o 09:02 » w Matura i egzaminy na uczelnie - 2 Odpowiedzi
- 4654 Odsłony
-
Ostatni post autor: witamina110
16 lis 2015, o 15:09
-
-
-
Przydatne książki do poprawy matury 2015?
autor: paulax » 24 paź 2015, o 18:21 » w Poprawa matury z biologii - 0 Odpowiedzi
- 4482 Odsłony
-
Ostatni post autor: paulax
24 paź 2015, o 18:21
-
-
-
Wspólna nauka do poprawy matury 2015 - SKYPE
autor: KaczkaManiaczka » 15 sie 2014, o 16:53 » w Wspólna nauka do matury z biologii - 3 Odpowiedzi
- 8005 Odsłony
-
Ostatni post autor: polin
8 wrz 2014, o 21:48
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości