Biolog.pl

Jeżeli chcecie na ŚUM do kato to kupować Sawika z HISTO i napierdzielac ostro żeby mieć zwolnienie z egzaminu, który rok rocznie upierdziela połowa roku

Mogę się pożalić? Mam dosyć. Od pierwszej klasy liceum uczę się jak oszalały biologii i chemii (z naciskiem na chemię). Wielkie marzenia, wielkie cele. A teraz co? Rozwiązuje te matury i 60%, 70% max 80% jakaś ***** sinusoida. Co robię źle? Może ktoś mi pomoże bo już nie wiem. Tyle kasy na dojazdy ...

Bakuła jest godna polecenia

Mårran pisze:Wolę nie wiedzieć, jak prawdziwy stres na was działa, skoro takie rzeczy przy maturze

Może mało w życiu przeżyłem, ale największym stresem nie była sama matura, lecz czekanie na jej wyniki.

Taka matura to nic w porównaniu do 2 kolosów z anatomii

ale jebie dramatem. Erick prowokuje, żeby innym piana już monitor zasłaniała - no wprost fantastycznie !

Strasznie trudno skminić sawickiego z 2012r. Jakaś masakra jest z tą książką.

edit: to mówicie, że na początek trzeba tylko ogarnąć skawiny i sawickiego czy może kupić coś jeszcze - coś co jest towarem deficytowym w bibliotece?

Skawiny z 2006r a te z 2013r różnią się pod względem merytorycznym?

Ligota do 29 sierpnia

Po jaką cholerę potrzebny Ci atlas do matury?

na książkach nie warto oszczędzać .zwlaszcza jak sie wydaje pieniadze rodzicow? Wydałem na wszystkie książki do matury ok 400zł. sprzedam je za 200-250zł. Nie wywaliłem tysięcy na korepetycje, gdyż na nie nie chodziłem. Z powyższych informacji chyba nie wynika, że bezlitośnie wydoiłem swoich rodzic...

Mam na myśli podręczniki operonu. radziłbym kupić zarówno trening bukały jak i podręczniki operonu, bo sam trening może nie wystarczyć w całościowym objęciu licealnej biologii. na książkach nie warto oszczędzać

Podręczniki pazdro (mam na myśli wydanie z 2009r, bo nowszych nie znam) polecam - z wyjątkiem części poświęconej chemii fizycznej - w ogóle ta część mi się nie przydała. Bardzo dobrze w pazdrze została zrealizowana chemia organiczna i nieorganiczna.