Szynszyl- czy coś z nim złego?
: 20 lut 2010, o 13:36
Witam! Jestem pierwszy raz na forum.
Przedwczoraj zauważyłam że Stefan zrobił bardzo rzadkie kupki(poczatkowo myślałam, że to przez to, że gdy w nocyltrzez moja nieuwagę nie miał dostępu do wody, a potem jak mu ją dałam to duzo jej wypił). więc wieczorem wysprzątnełam klatkę. Jednak wczoraj luźne bobki znów się pojawiły. Wtedy dałam szylkowi ziarenka ryżu. Dziś jest troche lepiej, lecz zobaczyłam, że Stefcio zaczął zjadac swoje (już troszkę twardsze ale nadal miękkie i klejące) kupki, lizać się w okolicach odbytu i jest trochę osowiały.
Pomocy Dodam że Stefana mam od ok.16 dni.!
Przedwczoraj zauważyłam że Stefan zrobił bardzo rzadkie kupki(poczatkowo myślałam, że to przez to, że gdy w nocyltrzez moja nieuwagę nie miał dostępu do wody, a potem jak mu ją dałam to duzo jej wypił). więc wieczorem wysprzątnełam klatkę. Jednak wczoraj luźne bobki znów się pojawiły. Wtedy dałam szylkowi ziarenka ryżu. Dziś jest troche lepiej, lecz zobaczyłam, że Stefcio zaczął zjadac swoje (już troszkę twardsze ale nadal miękkie i klejące) kupki, lizać się w okolicach odbytu i jest trochę osowiały.
Pomocy Dodam że Stefana mam od ok.16 dni.!