zgoda na tworzenie zarodków ludzko-zwierzęcych w UK
Re: zgoda na tworzenie zarodków ludzko-zwierzęcych w UK
na pewno można pokładać w tym jakąś nadzieję. ja np. mam nadzieję, że żaden szalony naukowiec nie będzie próbował wyhodować łaciatego Homo sapiens.
a Kościół burzy się, bo burzyć się musi. niewielu etyków, duchownych ma biologiczne pojęcie na temat znaczenia tych badań. od wieków światopogląd pozostaje niemalże bez zmian, a zapomina się, że świat w miejscu nie stoi. ale ja ich za to nie winię.
Kościół trwa w swych przekonaniach, wartościach 2000 lat. marnotrawstwem byłoby to zaprzepaścić od tak.
a świat nauki? ledwo 50 lat temu poznał strukturę DNA, a dziś "takie rzeczy"?! )
Kościół zwyczajnie nie nadąża.
a Kościół burzy się, bo burzyć się musi. niewielu etyków, duchownych ma biologiczne pojęcie na temat znaczenia tych badań. od wieków światopogląd pozostaje niemalże bez zmian, a zapomina się, że świat w miejscu nie stoi. ale ja ich za to nie winię.
Kościół trwa w swych przekonaniach, wartościach 2000 lat. marnotrawstwem byłoby to zaprzepaścić od tak.
a świat nauki? ledwo 50 lat temu poznał strukturę DNA, a dziś "takie rzeczy"?! )
Kościół zwyczajnie nie nadąża.
Re: zgoda na tworzenie zarodków ludzko-zwierzęcych w UK
Zdaję sobie sprawę, że takie eksperymenty i badania mogą się znacznie przyczynić do rozwoju medycyny i nauki, ale jakoś taki pomysł nie podoba mi się. Może dlatego, że to jakby sprzeczne z nauką Kościoła i praw natury? Nie wiem. Jakoś nie przekonuje mnie to. Ludzie to ludzie. Zwierzęta to zwierzęta. I niech tak zostanie.
Re: zgoda na tworzenie zarodków ludzko-zwierzęcych w UK
Po pierwsze to co ma kosciol do praw natury? Jakos nie zauwazylem, zeby ci pierwsi mieli wiele wspolnego z natura i tym, co jest czlowiekowi potrzebne, ale to inny temat.
Po drugie, nikt nie probuje hodowac krzyzowek miedzygatunkowych, wiec ludzie dalej pozostaja ludzmi, pomimo tego, ze sa takimi samymi zwierzetami jak kazde inne. Nie widze powodu do roztrzasania dylematow moralnych nad czyms, co ich nie powoduje. Jest to wylacznie kolejny model doswiadczalny, ktory jest o wiele prostrzy w prowadzeniu niz model czystoludzki.
Po drugie, nikt nie probuje hodowac krzyzowek miedzygatunkowych, wiec ludzie dalej pozostaja ludzmi, pomimo tego, ze sa takimi samymi zwierzetami jak kazde inne. Nie widze powodu do roztrzasania dylematow moralnych nad czyms, co ich nie powoduje. Jest to wylacznie kolejny model doswiadczalny, ktory jest o wiele prostrzy w prowadzeniu niz model czystoludzki.
Re: zgoda na tworzenie zarodków ludzko-zwierzęcych w UK
Ja nie twierdzę, że Kościół ma coś do praw natury, ale i to i to sprzeciwia się tworzeniu zarodków ludzko-zwierzęcych.
I wg mnie zarówno problemem, jak i bardzo dziwną sprawą jest to, żeby np. ludzką komórkę jajową zapładniać plemnikiem psa czy kota czy czegoś tam jeszcze. To jest wbrew naturze. I wbrew nauce Kościoła też.
I jeszcze jedno. Uważam, że samo tworzenie takich gatunków jest conajmniejdziwne". Nie mówiąc już o hodowli, która byłaby pogwałceniem wszystkich wartości moralnych na świecie.
I wg mnie zarówno problemem, jak i bardzo dziwną sprawą jest to, żeby np. ludzką komórkę jajową zapładniać plemnikiem psa czy kota czy czegoś tam jeszcze. To jest wbrew naturze. I wbrew nauce Kościoła też.
I jeszcze jedno. Uważam, że samo tworzenie takich gatunków jest conajmniejdziwne". Nie mówiąc już o hodowli, która byłaby pogwałceniem wszystkich wartości moralnych na świecie.
Re: zgoda na tworzenie zarodków ludzko-zwierzęcych w UK
Popierwsze podczas tworzenia hybryd nie ma momentu zaplodnienia, tylko
Za to kosciol powinien zostac deportowany z dziedzin biologicznych i to jak najdalej. Jak slysze, ze pojde do piekla za wszystkie mutanty, ktore w zyciu skonstruowalem to nie wiem czy mam sie smiac czy plakac nad nimi. Niech sie kosciol zajmie sprawami wiary, a biologie i medycyne zostawi naukowcom.
Kosciol zgodny z natura rowniez nie jest, bo skoro sensem zycia czlowieka jest rozmnazac sie, to ksieza chyba powinni stanowic przyklad?
Nikt nie tworzy nowych gatunkow. Tu chodzi o uzyskanie wylacznie zarodka, ktory jest hybryda przez pewien czas. Pozniej dodatkowy material genetyczny jest usowany. Zarodek jest tylko reaktorem dla dalszych prcesow. Nie jest to gatunek ani organizm. Nie ulega rozwojowi do formy dojzalej i nie jest zdolny do przetrwania poza warunkami sztucznymi.zielony666 pisze:Uważam, że samo tworzenie takich gatunków jest conajmniejdziwne".
Za to kosciol powinien zostac deportowany z dziedzin biologicznych i to jak najdalej. Jak slysze, ze pojde do piekla za wszystkie mutanty, ktore w zyciu skonstruowalem to nie wiem czy mam sie smiac czy plakac nad nimi. Niech sie kosciol zajmie sprawami wiary, a biologie i medycyne zostawi naukowcom.
Kosciol zgodny z natura rowniez nie jest, bo skoro sensem zycia czlowieka jest rozmnazac sie, to ksieza chyba powinni stanowic przyklad?
Re: zgoda na tworzenie zarodków ludzko-zwierzęcych w UK
Oczywiście z biologicznego punktu widzenia masz całkowitą rację. A co do Kościoła, to wiesz, mają swoje prawa od kilku tysięcy lat i przestrzegają ich nie mając świadomości jakie przydatne mogą być badania nad takimi hybrydami. Ale taka już jego rola. A co do rozmnażania się księży - w niektórych krajach i wyznaniach nie ma celibatu, więc księża spokojnie mogą realizować się w przekazywaniu swoich genów. Z religijnego punktu widzenia sensem życia jest też naśladowanie Boga, co akurat księżom wychodzi znakomicie w przeciwieństwie do innych ludzi. Każdy niech robi to co umie najlepiej.
Nie chcę się z Tobą kłócić, w końcu nie mam odpowiedniej wiedzy aby dyskutować na ten temat z biologicznego punktu widzenia z osobą taką jak Ty. Ale i tak te krzyżówki nie bardzo mnie przekonują. I niech tak zostanie. Pozdro.
Nie chcę się z Tobą kłócić, w końcu nie mam odpowiedniej wiedzy aby dyskutować na ten temat z biologicznego punktu widzenia z osobą taką jak Ty. Ale i tak te krzyżówki nie bardzo mnie przekonują. I niech tak zostanie. Pozdro.
Re: zgoda na tworzenie zarodków ludzko-zwierzęcych w UK
We mnie też budzi wewenętrzny sprzeciw. Dobrze, może mogę zaakceptować argumenty, że nie jest to praca na ludzkim zarodku, ani tworzenie nowych gatunków, ale zastanawiam się jaki będzie następny krok.
Celibat ma swoje podstawy i nie istnieje bynajmniej po to, żeby udziwnić Kościół i oddalić go od spraw ludzkich. A jeśli chodzi o świadomość naukową to to też nie jest tak, że Kościół niczego nie rozumie. Stoi przy pewnych zasadach, żebyśmy za bardzo nie przywykli do złych rzeczy. Świat idzie do przodu, ale w sumie nie wiadomo czy w dobrym czy w złym kierunku. Są i dobre i złe strony postępu. Nobel gdy wynalazł dynamit też nie zastanawiał się nad złymi konsekwencjami jego wprowadzenia. Próbuję przez to powiedzieć, że powinniśmy wcześniej zastanowić się nad ewentualnymi skutkami swoich działań i brakiem zahamowań przyszłych pokoleń. Bo jak będziemy zostawiać za sobą wszystkie podstawowe zasady moralne to może się to własnie tak skończyć.
Chciałabym studiować i rozwijać swoją wiedzę i umiejętności własnie w dziedzinie biotechnoogii, ale boję się właśnie tego typu dylematów. Dlatego cały czas się waham.
W sumie interesuje mnie jeszcze jedno- co dzieje się z tymi zarodkami w późniejszej fazie badań, co by się stało gdyby je pozostawić nie ruszając?
Celibat ma swoje podstawy i nie istnieje bynajmniej po to, żeby udziwnić Kościół i oddalić go od spraw ludzkich. A jeśli chodzi o świadomość naukową to to też nie jest tak, że Kościół niczego nie rozumie. Stoi przy pewnych zasadach, żebyśmy za bardzo nie przywykli do złych rzeczy. Świat idzie do przodu, ale w sumie nie wiadomo czy w dobrym czy w złym kierunku. Są i dobre i złe strony postępu. Nobel gdy wynalazł dynamit też nie zastanawiał się nad złymi konsekwencjami jego wprowadzenia. Próbuję przez to powiedzieć, że powinniśmy wcześniej zastanowić się nad ewentualnymi skutkami swoich działań i brakiem zahamowań przyszłych pokoleń. Bo jak będziemy zostawiać za sobą wszystkie podstawowe zasady moralne to może się to własnie tak skończyć.
Chciałabym studiować i rozwijać swoją wiedzę i umiejętności własnie w dziedzinie biotechnoogii, ale boję się właśnie tego typu dylematów. Dlatego cały czas się waham.
W sumie interesuje mnie jeszcze jedno- co dzieje się z tymi zarodkami w późniejszej fazie badań, co by się stało gdyby je pozostawić nie ruszając?
Re: zgoda na tworzenie zarodków ludzko-zwierzęcych w UK
Ciekawa teza.zielony666 pisze:Z religijnego punktu widzenia sensem życia jest też naśladowanie Boga, co akurat księżom wychodzi znakomicie w przeciwieństwie do innych ludzi.
[ Dodano: Wto Cze 24, 2008 13:55 ]
Owszem, głównie materialneP.dragonka pisze:Celibat ma swoje podstawy
[ Dodano: Wto Cze 24, 2008 13:56 ]
Obumrą.dragonka pisze:W sumie interesuje mnie jeszcze jedno- co dzieje się z tymi zarodkami w późniejszej fazie badań, co by się stało gdyby je pozostawić nie ruszając?
Ostatnio zmieniony 24 cze 2008, o 14:58 przez yeast, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: zgoda na tworzenie zarodków ludzko-zwierzęcych w UK
a czy jest możliwa krzyżówka człowieka z szympansa z którym mamy bardzo podobne DNA, jak to ma miejsce w przypadku zebro-konia czy tygryso-lwa itp. ?yeast pisze:
[ Dodano: Wto Cze 24, 2008 13:56 ]Obumrą.dragonka pisze:W sumie interesuje mnie jeszcze jedno- co dzieje się z tymi zarodkami w późniejszej fazie badań, co by się stało gdyby je pozostawić nie ruszając?
Re: zgoda na tworzenie zarodków ludzko-zwierzęcych w UK
Nikt tego nie próbował więc nie wiadomo.
Re: zgoda na tworzenie zarodków ludzko-zwierzęcych w UK
jakoś w to wątpię żeby nikt tego nie próbował(tylko nie można znaleźć informacji na ten temat) ciekawy jestem co za mutant by powstałyeast pisze:Nikt tego nie próbował więc nie wiadomo.
Re: zgoda na tworzenie zarodków ludzko-zwierzęcych w UK
heh ja ide na biotechnologie, a właśnie takie rzeczy mnie najbardziej ciekawią. To jest to robić takie genetyczne cuda że fizjologom się nie śniło. Powinni znieść wszystkie ograniczenia i puścić nauke wodzom fantazji Strach pomyśleć co będzie za 30 lat. Ale ciekawość jeszcze większa
Re: zgoda na tworzenie zarodków ludzko-zwierzęcych w UK
Nie jestem pewny czy to jest prawdą ale chyba jakiś Iwanow czy Iwanowski (jakoś tak)Sebastian pisze:jakoś w to wątpię żeby nikt tego nie próbował
zapładniał szympansice ludzką spermą.Ale nic się nie urodziło ku wielkiemu rozczarowaniu
badacza z CCCP.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatni post
-
- 0 Odpowiedzi
- 3874 Odsłony
-
Ostatni post autor: nonkonformistyczna
18 kwie 2015, o 21:02
-
-
Akwarystyka - tworzenie soli i mineralizatorów
autor: Apisto 17 » 1 gru 2018, o 15:07 » w Chemia nieorganiczna - 1 Odpowiedzi
- 1972 Odsłony
-
Ostatni post autor: Apisto 17
10 gru 2018, o 16:01
-
-
-
tworzenie eteru przy pomocy siarczanu dimetylu
autor: natala91 » 6 paź 2014, o 10:26 » w Chemia organiczna - 1 Odpowiedzi
- 5908 Odsłony
-
Ostatni post autor: DMchemik
6 paź 2014, o 14:10
-
-
- 0 Odpowiedzi
- 9508 Odsłony
-
Ostatni post autor: roz363
12 sty 2015, o 19:50
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość