DLACZEGO TAK MAŁO KANDYDATÓW JEST CO ROKU NA CHEMIĘ???

[Batha]

już wolę to niż użeranie się z uczniami jako nauczyciel chemii

firma farmaceutyczna, a farmaceutów nie chcą dziwni jacyś.

[Medycyna Lwów]

matma oki, ale nie przypominam sobie botaniki na studiach chemicznych. Po za tym na pierwszych latach studiów chemicznych za dużo chemii nie ma- głównie matma i fiza

a widziałeś liczbę godzin na te przedmioty? zresztą sie od października przekonasz, a nie udowadniasz, ze już wiesz lepiej.
Co do pracy to ja sie nie dziwię, bo inżynierów (mówimy o chemii po politechnice) potrzebują w wielu gałęziach przemysłu i b.dobrze płacą.

[Biochejter]

firma farmaceutyczna, a farmaceutów nie chcą dziwni jacyś.

To jest szansa dla wielu tysięcy absolwentów chemii, technologii chem., inżynierii chem., którzy w swoim gronie muszą powalczyć o miejsce pracy, bo liczby tych specjalistów na rynku są niebagatelne.

Kaamil, jak ja już jestem po 1. roku to mogę wyrazić swoje zdanie o farmacji? Bo niekoniecznie masz rację co do tych studiów

[mediatan]

firma farmaceutyczna, a farmaceutów nie chcą dziwni jacyś.

ależ oczywiście że chcą

Zapraszamy absolwentów wydziałów: chemii, farmacji, biologii, medycyny oraz nauk pokrewnych

ale nie wymagaj żeby każde ogłoszenie w firmie farmaceutycznej było kierowane specjalnie do farmaceutów

BTW:

już wolę to niż użeranie się z uczniami jako nauczyciel chemii

jak to sie ma do ogłoszeń pracy które podałaś? przecież ja napisałem że wolę pracę w aptece niż w szkole, a Ty mi wyskakujesz z pracą w firmie farmaceutycznej.

[ewitka_18]

Ale przecież pracowac w firmie farmaceutycznej, to nic, tylko pozazdrościc.napewno jest to praca ciekawsza niz w aptece, no i moze zarobki wieksze, chociaz co jak co, ale magistrzy farmacji na zarobki to juz nie powinni narzekac.Batha, troche mi ulzylas, bo ja chyba sie wybieram na chemie, a jak mi tu tylko o pracy w szkole po chemii mowia, to zaczynam miec watpliwosci, czy w ogole wato tak ciezki kierunek zaczynac zeby meczyc sie pozniej z dzieciakami w szkole i za smieszne pieniadze.

[mediatan]

czy w ogole wato tak ciezki kierunek zaczynac zeby meczyc sie pozniej z dzieciakami w szkole i za smieszne pieniadze.

Dlatego zdecydowanie radzę iść na polibudę bo wtedy są większe szanse na pracę w przemyśle chemicznym niż po uniwerku. A w szkole najczęściej kończą osoby po chemii na uniwersytecie właśnie. Jakby nie patrzeć mgr inż. chemii to wykształcenie techniczne i jest mu łatwiej niż mgr chemii.

[Biochejter]

A w ogóle chemia jest na jakiejś politechnice oprócz Wrocławskiej i Śląskiej? (chodzi o Chemię, a nie o TCh ani IChiP)

[malllwiśka]

Biochemister, chyba nie ma, sprawdzalam juz chyba wszystkie mozliwe politechniki, wiec pozostaje isc chyba tylko na te technologie chemiczna wlasnie, pomeczyc sie te 5 latek, ale pozniej juz chyba nie narzekac na prace

[Batha]

co roku Chemię na uniwerku kończy ok. kilkaset osób rocznie w całej Polsce. szkoły nie pomieściłyby nawet połowy z nich. imo większe jest prawdopodobieństwo, że po farmacji skończy się w aptece, lub jako przedstawiciel jakiejśc firmy, niż po Chemii uniwerkowej w szkole

ależ oczywiście że chcą

a jakaś konkretna oferta, a nie takie ogólnikowe?

jak to sie ma do ogłoszeń pracy które podałaś? przecież ja napisałem że wolę pracę w aptece niż w szkole, a Ty mi wyskakujesz z pracą w firmie farmaceutycznej.

to miało znaczyć, że po Chemii można robić coś więcej niż uczyć w szkole

[mediatan]

a jakaś konkretna oferta, a nie takie ogólnikowe?

Jeśli chodzi o Polpharmę nie Nie wiem skąd wzięłaś tamte oferty skoro nawet na stronie Polpharmy ich nie ma

to miało znaczyć, że po Chemii można robić coś więcej niż uczyć w szkole

To się chyba po prostu nie zrozumieliśmy Jasne że można robić coś więcej, ale tak samo farmaceuta nie musi pracować w aptece. A szkoła dla chemika jest ostatecznością, podobnie często apteka dla farmaceuty.

[Biochejter]

co roku Chemię na uniwerku kończy ok. kilkaset osób rocznie w całej Polsce.

Nie setki a tysiące. Sam UMCS w Lublinie wypuszcza ponad 200 mgr chemii co roku (mało tych ludzi ma uprawnienia do nauczania tak w ogóle) + dodatkowo chemia nauczycielska.

to miało znaczyć, że po Chemii można robić coś więcej niż uczyć w szkole

Oczywiście że tak.

[Batha]

Jeśli chodzi o Polpharmę nie Nie wiem skąd wzięłaś tamte oferty skoro nawet na stronie Polpharmy ich nie ma

trzeba szukać w wielu różnych miejscach, a nie tylko na stronie firmy. jest wiele serwisów z ofertami pracy.

To się chyba po prostu nie zrozumieliśmy Jasne że można robić coś więcej, ale tak samo farmaceuta nie musi pracować w aptece. A szkoła dla chemika jest ostatecznością, podobnie często apteka dla farmaceuty.

ale potrzeba chyba więcej aptekarzy, niż nauczycieli?.

[Biochejter]

A szkoła dla chemika jest ostatecznością, podobnie często apteka dla farmaceuty.

Niezupełnie, sporo osób nie myśli nawet o innej pracy niż w aptece. Oczywiście warunkuje to poziom zarobków w aptece wynagrodzenie takiego nauczyciela jest kilkukrotnie mniejsze niż aptekarza.

Wydaje mi się że gdyby nauczyciele zarabiali 4-5 tys. jak farmaceuci, część absolwentów farmy by robiło kurs kwalifikacyjny do nauczania

Natomiast gdyby w laboratorium płacili 1 tys. zeta na rękę, to żaden chemik ani farmaceuta nie chciałby tam pracować.